od 2 lat jestem w plushu na umowie bezterminowej i za 20zł mam wszystko czego dusza zapragnie. zawsze uważałam, że umowy z operatorami wiążące człowieka na kilka lat to bezsens i czysta głupota. nie dość, że rynek idzie do przodu i pojawiają się lepsze oferty a ty jesteś uwięziony na warunkach o kant du*y potłuc, to jeszcze wymiana telefonu na nowy jest raczej bez sensu skoro trzeba by było wydać hajs na
@Neron321: tak, na plusie. Osobiście nie narzekam. Przed odpowiedzią aż sobie zaczęłam analizować, ale nie przypominam sobie, żebym kiedykolwiek miała problem z zasięgiem. Właściwie kiedy odwiedzałam koleżankę na wsi to byłam jedyną osobą w gronie, której działały połączenia i internet (LTE). Pamiętam, bo w związku z tym to na mnie spoczął obowiązek zamawiania żarcia XD
@LubieKocyki: Jakie pol roku? Mozesz sie trzymac jednego operatora, jednej oferty tylko masz miesieczny okres wypowiedzenia a oferta jest tansza, gdzie tu jakakolwiek wada. Niepowazny jestes? Znowu jakies kretynskie gloryfikowanie abonamentu w stylu "mam drozej, jestem uwiazany umowa ale to powazna oferta poniewaz place co miesiac dokladnie tak jak prepaid"...
Większość rzeczy zawartych w tym materiale to bullshit xD Widać, że raczej nie poświęciłeś czasu na zweryfikowanie przekazanych Ci informacji. Chociażby z tymi długami... Polecam poczytać Ustawę z dnia 9 kwietnia 2010 r. o udostępnianiu informacji gospodarczych i wymianie danych gospodarczych (Dz. U. 2010 Nr 81 poz. 530), wtedy będziesz wiedział kiedy można wpisać dłużnika do BIGu ;) To nie działa tak, że po kilku dniach opóźnienia #!$%@?ą Cię w większości instytucji
@patkamala92: Oczywiście, że jest ale musisz mieć zadłużenie co najmniej 200 zł i musi być przeterminowane o 30 dni. I nie tyczy się tylko rat a i ogólnie opłat za usługi, a materiał niejako sugeruje, że to tylko w przypadku tych "ukrytych" kredytów. Co ciekawe, w chwili obecnej, żaden z dużych operatorów nie prowadzi finansowania rat za pomocą banków. Wszystkie telekomy mają własne finansowanie rat.
@Kraciacho: No to swoją drogą. Zresztą, biorąc pakiet usług dla firmy są różne rabaty itd. albo budżet na sprzęt. Ale cały materiał śmierdzi jedną wielką reklamą MV, więc ciężko tu się doszukiwać rzetelności. Jak to ktoś napisał w komentarzu na YT, materiał na miarę Faktu ( ͡°͜ʖ͡°)
@lang1975: Ja też trochę play, a dokładnie virgin mobile dla firm jestem już prawie dwa lata i jest bezproblemowo. Dwa numery za 35zł netto, wszystko bez limitu + po 20GB na numer, w sumie przy takiej cenie nie patrze na inne oferty z obecnego czasu. Kiedyś play to rzeczywiście bieda, z 5 lat temu jak wyjechałem za miasto to internet w telefonie praktycznie nie istniał, obecnie nie zauważam większych problemów, widać, że doinwestowali w infrastrukturę.
@DRESIARZZ: Myślę że z czasem coraz więcej klientów będzie przechodziło na wirtualnych - być może pociągnie to za sobą nieco atrakcyjniejsze ceny u opoeratorów tradycyjnych
Kilka rzeczy się nie zgadza. Redbul mobile to nie jest operator wirtualny (to jest nazwa usługi play).
U wikingów są klienci lepsi i gorsi. Starzy klienci u wikingów mają lepiej, ponieważ oni mają wybór mogą korzystać albo z bierzącej oferty która jest na stronie - albo ze starej oferty która była dostępna w momencie gdy kupili starter. Jedna i druga oferta ma swoje plusy - stary klient może sobie policzyć co mu
@krzywy_kanister: też mi się tak wydaje - bo obecnie najlepszą ofertę ma a2 mobile (plus połączony z aero) a nie wspomniał o tym operatorze witalnym ani słowa.
Mimo że były do tego podstawy - to za co on płaci 25zł w a2 miał by za 20zł a te 5zł miesięcznie dobrze by wyglądało w statystykach gdy liczył sumaryczny koszt (w ciągu 2 lat miał by 120zł mniej na prepaidzie i
Sporo faktów podaje, ale wnioski trochę naciąga. To nie tak że operator ma klienta gdzieś. Zazwyczaj to osoba pracująca na 1 linii ma klineta gdzieś. A czemu? A bo mało im za to płacą, a że bo narzekają albo wydzwaniają z pierdołami. Na drugiej linii i w biznesie jest trochę inaczej. Oczywiście że nowy klient jest lepszy od związnaego umową. Wraca się to tematu dopiero przed końcem umowy, żeby nie zwiał do konkurencji. :) Przez resztę czasu ma mu działać usługa i tyle. Często też ludzie od oferty konstuują ją tak jakby byli na niezłych dropsach. Co na pewno nie pomaga nikomu. Co do białych i czarnych list: Prawda. Lepiej - operatorzy nawet wymieniają się takimi listami, sprawdzenie z BIGu to też od dawna standard. Ale czemu? Bo masa ludzi bierze usługi i znika. Wtedy jak weźmie u jednego i trafi na #czarnolisto to drugi operator już mu przywali kaucję. Gdyby ludzie nie robili wałów, to takie mechanizmy nie miałyby racji bytu, no ale
Od ponad roku jestem w Premium mobile, rozmowy i smsy do wszystkich bez limitu, 20GB neta (nigdy nie wykorzystam tego xD) i płacę 24,70zł, mogę w każdym momencie rozwiązać umowę z miesięcznym okresem wypowiedzenia. Swojego xiaomi kupiłem na Allegro. Moja dziewczyna płaci jeszcze mniej w Lajt mobile (19,99zł) i ma do tego 30GB neta. A i argument gorszego zasięgu jak i wolniejszego intrnetu obalam, to była moja obawa gdy przenosiłem się z
A i argument gorszego zasięgu jak i wolniejszego intrnetu obalam, to była moja obawa gdy przenosiłem się z Plusa.
@fraleg: Cooo? Jak mogłeś mieć gorszy zasięg jeżeli przeniosłeś się z Plusa do Plusa. Widzę, że nie wiesz że zarówno Premium Mobile jak i Lajt Mobile korzystają z infrastruktury Plusa(Polkomtel).
@DRESIARZZ: > Cooo? Jak mogłeś mieć gorszy zasięg jeżeli przeniosłeś się z Plusa do Plusa. Widzę, że nie wiesz że zarówno Premium Mobile jak i Lajt Mobile korzystają z infrastruktury Plusa(Polkomtel).
Oczywiście, że wiedziałem że PM korzysta z nadajników Plusa. Ten mit został już przez wielu ekspertów obalony, chodziło mi o obawy użytkowników, że operatorzy wirtualni mogą mieć gorszy zasięg czy też gorszy internet, niż operatorzy od których dzierżawią infrastrukturę.
Pracowałem w czasach ery, oczywiście zatrudnieni byliśmy w firmie zewnętrznej.
Primo pierwsze, nikt ludzi nie zmusza! Jako nowi trafiliśmy na szkolenie z metod sprzedaży, ogólnie masakra. Jedna rada, rozłączajcie się od razu i miejcie w dupie konsultanta! Pierwsze czego nas nauczyli, to tego, że ludzie nie lubią "kończyć" rozmów. Dużo osób traktuje to jak rozmowę face to face, no ogólnie #!$%@? ciężko się obrócić na pięcie i wyjść, więc trzeba ciągnąć rozmowę..
Kulminacją szkolenia były nagrania "najlepszych", do dziś mnie mdli. Niekwestionowaną zwyciężczynią i pupilką była dziewczyna o głosie anioła, której udało się wcisnąć (ledwie słyszącej babci - stawiam +/-85 lat), telefony i abonamenty za grubą kasę, chyba nawet coś koło ~1kzł, ale nie dam sobie teraz głowy uciąć. Tak to jest idealne miejsce dla ludzi bez duszy i uczuć. I nic mnie nie przekona do zmiany zdania.
Szczerze...gówno prawda z tymi sms'ami i bilingami. No nawet na logikę... jeśli rzeczywiście jakiś tam pracownik może mieć dostęp do pełnej historii to przecież już dawno mielibyśmy wycieki, a nie kojarzę żeby wyciekły smsy z całej Polski.
@LOSD3D9: operator ma obowiązek przechować przez 2 lata wszystkie smsy, rejestry połączeń (kiedy z kim i jak długo rozmawiałeś) i historię logowania się do sieci (kiedy z jakim nadajnikiem byłeś połączony - czyli gdzie przez ostatnie 2 lata znajdował się twój telefon z dokładnością do kilkuset metrów w mieście i kilku kilometrów za miastem).
Skoro dane są przechowywane to oczywistym jest, że ktoś do tych danych dostęp ma bo ktoś
@zalp: O tym obowiązku doskonale wiem, ale w filmie jest mowa, że "prawie każdy pracownik" ma dostęp, a to jest kłamstwo. Bo nikt nie da dostępu Pani Ani na Infolinii do pełnej historii smsów i ich treści plus połączeń, no bo po co jej na infolinii? Jak będzie jakaś reklamacja to składa podanie o dostęp do danych, ale musi to konkretnie uzasadnić, a nie 'bo tak".
Cała moja rodzina (7 kart sim) od początku istnienia jesteśmy w nju. Jak się zapomni, że to orange, to nawet nie śmierdzi, a jak zobaczy niskie rachunki (porobione sa duety) to nawet zaczyna pachnieć ( ͡°͜ʖ͡°)
Komentarze (71)
najlepsze
Chociażby z tymi długami... Polecam poczytać Ustawę z dnia 9 kwietnia 2010 r. o udostępnianiu informacji gospodarczych i wymianie danych gospodarczych (Dz. U. 2010 Nr 81 poz. 530), wtedy będziesz wiedział kiedy można wpisać dłużnika do BIGu ;) To nie działa tak, że po kilku dniach opóźnienia #!$%@?ą Cię w większości instytucji
Co ciekawe, w chwili obecnej, żaden z dużych operatorów nie prowadzi finansowania rat za pomocą banków. Wszystkie telekomy mają własne finansowanie rat.
Ale cały materiał śmierdzi jedną wielką reklamą MV, więc ciężko tu się doszukiwać rzetelności. Jak to ktoś napisał w komentarzu na YT, materiał na miarę Faktu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
@lang1975: Ja też trochę play, a dokładnie virgin mobile dla firm jestem już prawie dwa lata i jest bezproblemowo. Dwa numery za 35zł netto, wszystko bez limitu + po 20GB na numer, w sumie przy takiej cenie nie patrze na inne oferty z obecnego czasu.
Kiedyś play to rzeczywiście bieda, z 5 lat temu jak wyjechałem za miasto to internet w telefonie praktycznie nie istniał, obecnie nie zauważam większych problemów, widać, że doinwestowali w infrastrukturę.
Oferta z 09.2018 gdy
Redbul mobile to nie jest operator wirtualny (to jest nazwa usługi play).
U wikingów są klienci lepsi i gorsi.
Starzy klienci u wikingów mają lepiej, ponieważ oni mają wybór mogą korzystać albo z bierzącej oferty która jest na stronie - albo ze starej oferty która była dostępna w momencie gdy kupili starter.
Jedna i druga oferta ma swoje plusy - stary klient może sobie policzyć co mu
Mimo że były do tego podstawy - to za co on płaci 25zł w a2 miał by za 20zł a te 5zł miesięcznie dobrze by wyglądało w statystykach gdy liczył sumaryczny koszt (w ciągu 2 lat miał by 120zł mniej na prepaidzie i
@krzywy_kanister: heh. Trudno nie zauważyć. :D
Sporo faktów podaje, ale wnioski trochę naciąga. To nie tak że operator ma klienta gdzieś. Zazwyczaj to osoba pracująca na 1 linii ma klineta gdzieś. A czemu? A bo mało im za to płacą, a że bo narzekają albo wydzwaniają z pierdołami. Na drugiej linii i w biznesie jest trochę inaczej. Oczywiście że nowy klient jest lepszy od związnaego umową. Wraca się to tematu dopiero przed końcem umowy, żeby nie zwiał do konkurencji. :) Przez resztę czasu ma mu działać usługa i tyle. Często też ludzie od oferty konstuują ją tak jakby byli na niezłych dropsach. Co na pewno nie pomaga nikomu.
Co do białych i czarnych list: Prawda. Lepiej - operatorzy nawet wymieniają się takimi listami, sprawdzenie z BIGu to też od dawna standard. Ale czemu? Bo masa ludzi bierze usługi i znika. Wtedy jak weźmie u jednego i trafi na #czarnolisto to drugi operator już mu przywali kaucję. Gdyby ludzie nie robili wałów, to takie mechanizmy nie miałyby racji bytu, no ale
@fraleg: Cooo? Jak mogłeś mieć gorszy zasięg jeżeli przeniosłeś się z Plusa do Plusa.
Widzę, że nie wiesz że zarówno Premium Mobile jak i Lajt Mobile korzystają z infrastruktury Plusa(Polkomtel).
Widzę, że nie wiesz że zarówno Premium Mobile jak i Lajt Mobile korzystają z infrastruktury Plusa(Polkomtel).
Oczywiście, że wiedziałem że PM korzysta z nadajników Plusa.
Ten mit został już przez wielu ekspertów obalony, chodziło mi o obawy użytkowników, że operatorzy wirtualni mogą mieć gorszy zasięg czy też gorszy internet, niż operatorzy od których dzierżawią infrastrukturę.
Primo pierwsze, nikt ludzi nie zmusza!
Jako nowi trafiliśmy na szkolenie z metod sprzedaży, ogólnie masakra. Jedna rada, rozłączajcie się od razu i miejcie w dupie konsultanta! Pierwsze czego nas nauczyli, to tego, że ludzie nie lubią "kończyć" rozmów. Dużo osób traktuje to jak rozmowę face to face, no ogólnie #!$%@? ciężko się obrócić na pięcie i wyjść, więc trzeba ciągnąć rozmowę..
Kulminacją szkolenia były nagrania "najlepszych", do dziś mnie mdli. Niekwestionowaną zwyciężczynią i pupilką była dziewczyna o głosie anioła, której udało się wcisnąć (ledwie słyszącej babci - stawiam +/-85 lat), telefony i abonamenty za grubą kasę, chyba nawet coś koło ~1kzł, ale nie dam sobie teraz głowy uciąć. Tak to jest idealne miejsce dla ludzi bez duszy i uczuć. I nic mnie nie przekona do zmiany zdania.
Skoro dane są przechowywane to oczywistym jest, że ktoś do tych danych dostęp ma bo ktoś