Rozpylanie pyłu skalnego na polach mogłoby usunąć z powietrza ogromne ilości CO2

Jak wynika z nowego badania, rozprzestrzenianie się pyłu skalnego na gruntach rolnych może co roku wysysać z powietrza miliardy ton dwutlenku węgla. Badacze twierdzą, że może to być najlepszy krótkoterminowy sposób na usuwanie CO2, ale ograniczenie emisji nadal pozostaje kluczowym działaniem.

[KollA]

I skutecznie niszczyć płuca zapewne.

[MMARS]

Po pierwsze, wielu rolników dodaje już pył wapienny do gleby w celu zmniejszenia jej zakwaszenia, a dodanie innych pyłów skalnych poprawia żyzność i wydajność upraw, co oznacza, że ich stosowanie może być rutynowe i pożądane.

Co za absurdalne wnioski. Pewnie zmieńmy odczyn gleby na zasadowy, a później narzekajmy, że nic na niej nie rośnie.

Marzę o tym, aby naukowcy podchodzili bardziej racjonalnie do tematu i widzieli więcej niż tylko koniec swojego pomysłu.

[recznik_z_ikei]

@MMARS: debile z tych naukowców, co nie?

[Aleale2]

Ale przecież do atmosfery jest co jakiś czas uwalniane ogromna ilość CO2 z wulkanów, człowiek nie wiele produkuje CO2 w stosunku do nich.

[titus1]

@Aleale2: założyć korki na wulkany.

[Dect]

człowiek nie wiele produkuje CO2 w stosunku do nich

@Aleale2: oczywiście jest to nieprawda