Czy można kopnąć psa, który jest bez kagańca?
Czytelniczka zwróciła się do nas z wiadomością, w której opisała dosyć pospolitą sytuację. Puściła psa wolno, spuszczając go ze smyczy, ten podbiegł do przechodnia, który następnie zwierzę kopnął, a następnie zwyzywał właścicielkę. Całość zdarzenia pokazuje jednak wiele prawniczych zagadnień.
n.....t z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 507
Komentarze (507)
najlepsze
Wie, że źle robi, ale dalej robi. A później lament, że Pusia kopnięta, a ona przecież nikogo nie ugryzła i chciała się pobawić.
Super prawo bulwo:
- wyzwanie debilki od #!$%@? = przestępstwo
- kopnięcie burka w samoobronie = przestępstwo
- #!$%@? 300 zł - wykroczenie
- puszczanie luzem psa który może wręcz zabić - wykroczenie
@LetMeIn: no nie do końca. Należy najpierw oddać kop ostrzegawczy w powietrze i krzyknąć:
@dpovok: pysk.
@Sanczessco: @janusz_z_czarnolasu: Jest w debacie publicznej nawet coś lepszego. UWAGA UWAGA
POTĘPIAJMY CZYNY, NIE LUDZI
A więc idąc tym tokiem myślenia, należy karać czyny, a nie ich sprawców xD
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Co innego, gdy ma się psa i jest się za niego odpowiedzialnym. Osoba myśląca po prostu nie dopuści do takiej sytuacji, żeby pies był bez kontroli albo co gorsza poszedł gdzie chce i do kogo chce. Nawet gdy
@TomaszEn: Nie - gaz, a jak pies Cię znowu zaatakuje, policja i sprawa do sądu