"Piekło na Przełęczy". Nowe ustalenia ws. tragicznego wypadku pod Zawratem

TL;DR - Ratownicy przypuszczają że poryw silnego wiatru rozerwał namiot i porwał turystów, którzy ponieśli śmierć w wyniku upadku na kamienie.

[okretowy_sanitariat]

Biwak na Zawracie i w dodatku przy prognozowanej burzy, serio??

[K.....1]

@okretowy_sanitariat: "tak, a o co chodzi?" ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[fuuYeah]

@KrS1: Jak ktoś robi takie ultra maratony to wydaje mi się, że myśli sobie że może wszystko i jest nieśmiertelny. A natury nie pokonasz i c--j. To tak jak z Krisem co dał za dużo fenta bo myślał, że ma jakąś tam tolerkę a teraz już go z nami nie ma, ale miał piękny pogrzeb.

[bylem_bordo]

Gdybym to był ja, byłoby zamiast "wysportowani thriatloniści" tylko "człowiek bez doświadczenia i wyobraźni nielegalnie biwakował w Tatrach".

[Ponc3k]

@bylem_bordo: gdybyś to był Ty, to nikt by o tym nawet nie wspomniał (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)

[Ponc3k]

@Triptiz: możliwe że rozbili go o kostki, to taki sprzęt do wspinaczki, wsadzasz kostkę między szczelinę a później paracordem zaczepiasz o namiot, widziałem już takie patenty, całkiem popularne. Albo po prostu o skały, naciagasz linę i trzyma o wiele lepiej niż śledzie.

[wajdzik]

@Triptiz: no faktycznie, na skałach to nie ma jak namiotu rozbić...

[RafB]

Coż TPN wprost zakazuje biwakowania na dziko... z resztą namiot na przełeczy? W dynamicznym pogodowo okresie...? w Tatry nie chodzi się z namiotem, no chyba że od razu zakłada się że będzie się łamać prawo...

[b.....9]

@Aster1981: w związku z tym zginęli na własne życzenie. KONIEC

[thomcios]

@RafB: Zakaz TPNu odnośnie biwakowania na dziko dotyczy ochrony przyrody a nie bezpieczeństwa biwakowania i kotwiczenia namiotu. Te góry są dość mocno oblegane, gdyby spanie było legalne byłby syf niemiłosierny. To, że w tatry nie chodzi się z namiotem jest mocno dyskusyjne, taki namiot może Ci uratować tyłek w kiepskiej sytuacji pogodowej.

[i.....d]

Współczuję rodzinie i znajomym. Kolejny raz, góry i morze to miejsca w którym wytrenowanie biegowe i doświadczenie turystyczne nic nie znaczą. Możesz przebiec 100 maratonów a nie przeżyjesz nocy w górach gdzie średnio doświadczony taternik nawet nie otrze się o granicę. Możesz robić tysiąc pompek a na kitesurfingu jebnie cię o brzeg i nie będzie co zbierać.

[thomcios]

@iddqd: Nie bez powodu nawet doświadczeni himalaiści ginęli w Tatrach.

[olifjaturq]

Jak sobie przypomnę wiatr który nie raz zastal mnie w Bieszczadach (był tak mocny- ze można było się na nim kłaść) to jak najbardziej wierzę w tę opcje. Chyba najbardziej prawdopodobna. Taka pasja :( „nie ma niebezpiecznie” :( Niech im ziemia lekką będzie (*)

[TomekOrl]

@olifjaturq: oprócz pasji warto jeszcze używać mózgu ¯\_(ツ)_/¯

[1severian]

@olifjaturq: ludzie nie mają respektu do naszych zadeptanych gór.A zginąć można w Beskidach z widokiem na Bielsko.

[dizel81]

Nie wiem nad czym tu się spuszczać.
Co z tego że byli sportowcami? Nie ma to znaczenia. Popełnnli błąd i zmiotło ich z planszy. Nie oni pierwsi ani ostatni.

[marsjanin2012]

@dizel81: typowe pismactwo, mozna napisac jako wzmianke. Ale to jak ze zbiorka na jakiegos chorego na SM uwaga SZERMIERZA. Co to k---a ma znaczyc? Dla ludzkosci robi mniej niz byle robotnik na budowie (ktory robi cos potrzebnego i trwalego). Ale nie, szermierz i "reprezentowal polskiem". Jesli fryzjerka pojdzie w klapkach na giewont i spadnie to beda pisac o jej burzliwej karierze scinanania wlosow? Kazdego szkoda ale za bledy sie placi.

[dizel81]

@marsjanin2012: mnie to zawsze śmieszy w artykułach jak się ciągle podkreśla słowo bezrobotny zrobił to czy tamto, jakby to miało jakieś znaczenie w artykule odnośnie jakiejkolwiek sprawy.

[nixodus]

Bartek - "człowiek z żelaza", jak zdobyło się taki tytuł to wydaje się, że nic nie jest w stanie stanąć na przeszkodzie. Fajny pozytywny człowiek z mojego miasta. Niestety natura jest bezlitosna a romantyczna noc na grani okazała się ostatnia. [*]

[pepkotepko]

@nixodus: czlowiek z zelaza oznacza rowniez zakuty leb

[3wolny]

I pomyśleć, że 50 metrów poniżej przełęczy mogła być zupełna cisza.

[kajszlak]

Mówta co chceta ale to na imprezkach typu runmagedon/superkorposportmen wciskają ludziom do głowy: że mogą więcej, że stać ich na więcej, że sa silni, silniejsi! że bariera jest tylko w ich głowie, że to że nie ruszałeś się całe życie, nie umiesz jeździć na rowerze pływać i skoczyć z 4 schodów nic nie znaczy, że po 40 roku życia można wstać od biurka i w 2 lata zrobic olimpijską formę. No i

[kajszlak]

@Zwardi: O, tam niżej jest komentarz "oprócz pasji wypadało by jeszcze używać mózgu" - dosyć adekwatny.

[buryzenoslaw]

@kajszlak: o tak, oni są jak sekta w moim mniemaniu, jak widzę wjazdy na ambicję i motywację. Dochodzi jeszcze też myślenie jak u n-------a, że musi coraz mocniej, żeby się zaspokoić. Dlatego tych runmaggedoniarzy, crossfiuterom i innych tego typu szaleńców bardziej szkaluję niż szanuję