Zielona Góra: Antyaborcyjne auto na ulicach. Drastyczne zdjęcia przerażają ludzi

Billboardy, plakaty oraz samochody z hasłami antyaborcyjnymi nie od dziś pojawiają się na ulicach miast w Polsce. Teraz ich obecność, zaczyna jednak przeszkadzać coraz większej liczbie ludzi. Mieszkańców przerażają drastyczne zdjęcia zakrwawionych płodów. To kolejna taka akcja w Zielonej Górze.

[kalkulator_i_dlugopis]

Zgłaszać na policję za sianie zgorszenia.

[mieszkamzmamusia]

@kalkulator_i_dlugopis: co za to grozi kierowcy lawety?

[kalkulator_i_dlugopis]

@mieszkamzmamusia Co najmniej sprawa w sądzie i grzywna. Takie przypadki są zgłaszane we Wrocławiu.
P.S. Dzieci nie powinny oglądać takich obrazków, bo taki widok naraża je na stres.

[Bukov]

Zdjęcia przerażają a aborcja już nie?

[PierroLeone]

Skoro dla kogoś aborcja jest czymś drastycznym, a nie zwykłym zabiegiem, to może należy się zastanowić nad jej dostępnością? Usunięcie zdjęć nie wyeliminuje tej drastycznej rzeczywistości, która się odbywa w szpitalach. W większości na dzieciach z zespołem Downa lub innymi drobnymi upośledzeniami, jak np. rozszczep podniebienia? Przypominam, że po zespole Downa zdarzają się osoby kończące studia, a więc nie jest to upośledzenie uniemożliwiające funkcjonowanie w społeczeństwie.

[Catmmando]

@PierroLeone: Aborcja to zabieg chirurgiczny jak każdy inny. Wystawianie tego na widok publiczny jest równoznaczne z np. wrzucaniem na bilboardy zdjęć z amputacji kończyn, wycinania narządów wewnętrznych (śledziona, wyrostek robaczkowy, woreczek żółciowy itp.) czy zabiegów chirurgicznych jamy ustnej.

Każde z nich było by uznawane za coś drastycznego i nieczęsto siejącego zgorszenie i tak samo jest z tymi idiotycznymi "aborcjowozami".

[Catmmando]

@Kaniusia: aborcja również może mieć na celu ratowanie życia, kiedy poród mógłby zagrozić życiu matki