Nie zliczyłbym nawet ile razy w ten sposób wyjechała mi na drogę jakaś stara baba. Tacy ludzie mają na oczach klapki jak koń wyścigowy, nie potrafią przewidywać niebezpieczeństwa.
@witulo: U mnie w mieście był taki dziadek. Jest ścieżka dla rowerów ale on beztrosko jeździł sobie normalnie ulicą. Zwracałem mu uwagę nie raz. Któregoś razu wwalił się pod samochód (wymusił). I jeszcze zaczął jęczeć, że nic się nie stało i musi jechać. Dostał mandat. A czy szkody pokrył to nie wiem.
@Gandalf_bialy: Za każdym razem. Co wy ludzie macie w głowach? Rowerzysta #!$%@? manianę i zaraz się zlatują koledzy "a bo kierowca" Nie jest tu ważne ile jechał kierowca, tylko to że baran wjechał na ulice bez patrzenia. Pewnie jakby go potracił to by się zleciała banda i linczem jak mógł przejechać biednego pedalaża.
@Gandalf_bialy: Nie ma co dyskutować z niektórymi wykopkami, piszą tu co niektórzy, żeby przejechać rowerzystę bo jest kamera, sugerują, że nawet jakby się jechało 100 km/h to i tak wina rowerzysty. A realiów i prawa nie znają, m. in przytoczonego przez Ciebie obowiązku zachowania szczególnej ostrożności w okolicy pasów, i później po wyroku skazującym byłby płacz i zgrzytanie zębów.
@kokosik: Brak tablic rejestracyjnych. O to się rozbija. Gdyby takie nagranie można było wysłać na pały i by dostał kilka stówek chociaż, to by następnym razem uważał. A tak to ma taki gnój w dupie przepisy i innych uczestników ruchu i ich bezpieczeństwo.
@bojownik69: Cyz ja to gdzieś podważam? Wielu ludzi nie powinno mieć prawa jazy bo nawet przy niewielkich prędkościach nie panują nad samochodami. Nie ogarniają co dzieje się wokoło nich a odstawiają takie szopki że trudno uwierzyć. Np. Pani pedały się pomyliły i wjechała autem na murek. Czy ktoś taki powinien mieć prawo jazdy? To jednak nie usprawiedliwia pedalarzy. Do rowerzystów nic nie mam i sam często do pracy jeżdżę rowerem.
Ludzie co tam jazda po ulicy większość debili rowerzystów nie potrafi jeździć po ścieżkach specjalnie dla nich zrobionych !!! To co się #!$%@? na ścieżkach rowerowych w Warszawie to jest jedno wielkie gówno.
@mszef: niech #!$%@? będzie nawet ubita ziemia. Ludzie jeżdżą środkiem, skręcają bez ostrzeżenia, no tragedia. To nie chodzi o to z czego jest ścieżka.
Sporo rowerzystów tak jeździ. Jedni dopiero zaczęli jeździć i jeszcze nie czują tematu, co jest w granicach rozsądku, a co już wariactwem. Inni nauczyli się takiej jazdy przez warunki w jakich jeżdżą (jak nie przejedzie na wczesnym czerwonym, to stoi jak bałwan 10 minut na trzech kolejnych przejazdach - gdzie dla samochodów jest jeden pas w lewo, albo ma śmieszkę rowerową, która skacze z lewej na prawą, a czasem znika, więc rowerzyści
Normalne zachowanie upośledzonego uczestnika ruchu. Bardzo uważam na rowerzystów ze względu na ich upośledzenia - brak jakiejkolwiek ochrony w razie kolizji to u wszystkich a u większości występuje także upośledzenie rowerzystów do znajomości i stosowania przepisów - coś a'la skrzyżowanie świętej krowy z pieszym.
@bartja: Panie, gorzej :-) pieszy musi na niewiele rzeczy uważać, rowerzysta nie musi przejść żadnego egzaminu by poruszać się po drogach, a porusza się po drogach bez praktycznie żadnej wiedzy, tak właśnie; za to mamy w tej grupie najbardziej pretensjonalnych użytkowników drogi, więcej ścieżek, więcej przyjaznych rowerzystom przepisów itd itp
@krul_muzynof: większe tfu jak przy dojeździe do pracy ciągle widzę debila wyprzedzającego stojące auta na pasach, przez które ktoś przechodzi.
Wolę rozkwasić takiego wymuszającego rowerzystę niż widzieć potrąconego pieszego nie ze swojej winy czy zabitego w innym samochodzie, w który wjechał pirat bo on musi na zakrętach i podwójnej ciągłej skręcać czy wymuszać zjazd na pas awaryjny jadąc na czołówę.
Komentarze (241)
najlepsze
@Gandalf_bialy: Za każdym razem. Co wy ludzie macie w głowach? Rowerzysta #!$%@? manianę i zaraz się zlatują koledzy "a bo kierowca"
Nie jest tu ważne ile jechał kierowca, tylko to że baran wjechał na ulice bez patrzenia.
Pewnie jakby go potracił to by się zleciała banda i linczem jak mógł przejechać biednego pedalaża.
To co się #!$%@? na ścieżkach rowerowych w Warszawie to jest jedno wielkie gówno.
Inni nauczyli się takiej jazdy przez warunki w jakich jeżdżą (jak nie przejedzie na wczesnym czerwonym, to stoi jak bałwan 10 minut na trzech kolejnych przejazdach - gdzie dla samochodów jest jeden pas w lewo, albo ma śmieszkę rowerową, która skacze z lewej na prawą, a czasem znika, więc rowerzyści
@wykopyrek: Urzędnicy to najczęściej debile.
Wolę rozkwasić takiego wymuszającego rowerzystę niż widzieć potrąconego pieszego nie ze swojej winy czy zabitego w innym samochodzie, w który wjechał pirat bo on musi na zakrętach i podwójnej ciągłej skręcać czy wymuszać zjazd na pas awaryjny jadąc na czołówę.