Wykluczali koronawirusa, pani Krystyna zmarła na zawał serca
79-letnia Krystyna Bartoszyńska trafiła do szpitala im. Jurasza w Bydgoszczy z zawałem serca. Jej stan był bardzo poważny, lekarz pogotowia mówił, że liczy się każda godzina. Mimo to szpital zamiast operacji, zlecił test na koronawirusa. Zanim go wykluczono upłynęło 18 godzin. Życia pani...
Szewczenko z- #
- #
- #
- #
- #
- 76
- Odpowiedz
Komentarze (76)
najlepsze
W Polsce nie odnotowaliśmy wzrostu liczby zgonów.
Komentarz usunięty przez moderatora
Kręcenie afery o nic, lekarze postąpili zgodnie z procedurami, gdyby wykazali się brawurą jaką oczekują od nich wykopki a kobieta faktycznie była chora na koronawirusa, to wtedy dopiero byłaby afera. "Buhu, konowały ignorują wytyczne, ludzi koronawirusem zarażajo".
A tfu, łatwo tak krytykować ludzi pracujących w ciężkim i pełnym odpowiedzialności zawodzie kiedy samemu siedzi się w domku
najpierw ratuje się życie i to jest najważniejsze zawsze. z wirusem i operacją miała szansę przezyć. bez wirusa i operacji nie...
pneumoniae czy inne groźne choroby zakaźne i się im robiło zabiegi więc co ten koronawirus zmienia w tej procedurze? Koronarografia zrobiona po 18 godzinach to chyba nie jest żadne wykonywanie procedury.
@restecp: No to wyobraź sobie sytuację, że np. ktoś z wypadku samochodowego zostaje przywieziony do szpitala w ciężkim stanie i konieczna jest szybka operacja.
Otóż pretensje można mieć do władzy która nie zapewniła temu szpitalowi środkow ochrony osobistej i narzędzi do walki z wirusem. Gdyby kardiolog operował bez odpowiedniego zabezpieczenia, zaraził pół oddziału za miesiąc było
A odkąd szpitale są państwowe, a ktoś płaci debilom z rezerw materiałowych za #!$%@? się?
Owszem w każdym kiosku można kupić maseczkę z fizeliny. A teraz przypomnij sobie jak to wyglądało 30 marca.
Epidemia i Pandemia została ogłoszona tylko dlatego by upokorzyć Chiny