Koncerny go nienawidzą. Przedsiębiorczy Polak naprawia nierozbieralne podzespoły
Pewnie większość z nas zaznała wkur***nia w związku z wymianą pralki z powodu banalnego łożyska, gdzie zintegrowane łożysko z bębnem = prawie kosztowi nowego urządzenia. On znalazł na to sposób.
y.....l z- #
- #
- #
- #
- #
- 312
- Odpowiedz
Komentarze (312)
najlepsze
@AgresywnyKaloryfer: czyli w zdecydowanej większości przypadków - nie.
( ͡° ͜ʖ ͡°)
@bigbuck: @wonsz_smieszek: już jedną widzę. Ojciec pewnie drutował bezpieczniki, skoro pion wywaliło.
@bigbuck: to jest wina instalacji w mieszkaniu a nie pralki akurat.
Ciekawe ile ten Pan policzyl za prace i wlasnie czy ten spaw jest pewny, 100 cykli przejdzie czy pusci?
W pralce o ile pasek do bębna można zrozumieć to płytkę od programatora naprawiałem już ze 4 razy (na szczęście tylko upala się na styku z jakiegoś powodu i po oczyszczeniu działa dalej kolejne 6-8 miesięcy).
W piekarniku nigdy nie używany silnik od rożna wysadzał korki a grzałki w sumie nie wytrzymały ze
Wyrywanie wiązki na chama. Bezpardonowe łamanie klipsów.
Wyjmowanie bębna na chama tak, że fartuch prawie na pewnu uległ uszkodzeniu. (tam są przecież ostre jak brzytwa, nieobrobione blachy)
Cięcie bębna flexem (to był hit).
Rypanie przecinakiem w celu wyjęcia łożysk.
Napieprzanie młotkiem w celu włożenia nowych.
Kitowanie smaru uniwersalnego
Odnośnie łamania klipsów - nie chodzi o to, że złamał klips przypadkowo, tylko zrobił to celowo - targając kable
W tanich urządzeniach może wszystko jest modułowe - ale w porządnych drogich sprzętach wymienisz totalnie wszystko pojedynczo
@WyslijNaPwUlubionegoMema: i bez maski +35k kary adminstracyjnej.