TVP odpowiada na zarzuty. "Na widowni siedzieli statyści"
W koncercie, który 26 maja transmitowała Telewizja Polska, nie brała udziału publiczność. Osoby siedzące na widowni były zatrudnionymi aktorami - informuje producent programu, odpowiadając na zarzuty o łamanie obostrzeń wprowadzonych na czas epidemii.
Postronek z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 98
Komentarze (98)
najlepsze
@terravar: pisokomuna
"Zarząd spółki World Media zdecydowanie zaprzecza wszelkim insynuacjom, wskazującym na zorganizowanie wydarzenia rozrywkowego z udziałem publiczności. Zarząd jednocześnie wyraża żal z powodu pojawienia się doniesień w przestrzeni medialnej odnośnie organizacji wydarzenia rozrywkowego z udziałem publiczności 26 maja 2020 r. w Teatrze Polskim im. Arnolda Szyfmana w Warszawie, a to z uwagi na fakt, że na
jak się uodpornili na wiadomości to żaden wirus im nie straszny ( ͡° ͜ʖ ͡°)
fuck logic
w wykonaniu TVP przekracza już wszelkie granice absurdu.no ale skoro premier ma w poważaniu ograniczenia nakładane przez jego własny rząd, skoro minister zdrowia bierze udział w wydarzeniach, w trakcie których nie są zachowane odległości między ludźmi... to czego się spodziewać po TVP, odbitej przecież znów przez Kurskiego?
czy Kurskiemu, czy też komuś z zarządu TVP zależy na losie tych ludzi? nie.
@ostatni_lantianin: dokladnie tak. wszystko pod publike, kielbacha wyborcza, w Polsce wszystko ok. tak dziala zaklamany pis
Tylko uległe cipy postępują zgonie z prawem i stosują się do niego,
Chyba że kręcisz pornola, to wtedy wszystko jest ok.
Reszty mam nadzieję się domyślisz.
Zakładamy agencję statystów. Bierzemy po 180 zł za rejestrację w agencji, a pózniej dla "członków" organizujemy zdjęcia i każdemu umowę o dzieło na 1 zł.
Wiec mamy koncert, mamy pracujących statystów i zarobek po 179 zł "od biletu" ( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)