Jessica ma milion obserwujących na instagramie. Przecież dziewczyna nie wzięła się znikąd, głupie polskie społeczeństwo ją wypromowało a teraz zdziwienie, że rucha idiotów na hajs
@Sebol55: narzędzie marketingowe do analizy kont influencerów. Na podstawie analizy AI pokazuje Ci ilu śledzących dane konto to puste lub nieaktywne konta. Przydatne jeżeli pracujesz jak ja w marketingu i influencer chce wysępic od Ciebie kasę bo śledzi go 10,000 ludzi.
200 zł za szmatę za parę groszy xD A do tego wielkie hasła oczywiście "Kupuj odpowiedzialnie" "Dbaj o środowisko". Wszystko oczywiście potwierdzone 4 certyfikatami ISO "Gówno na patyku 5000". I biznes się kręci.
"Powiem to jeszcze raz - szycie w Polsce, dla samego szycia w Polsce, niezależnie od warunków, nie jest wartością, dla której warto okłamywać ludzi. " Amen.
całą akcje obserwuje od wybuchu. generlanie sprawa żenująca, a panna zamiast przyznać się że oszukiwała to pieprzy bzdury trzy po trzy. jaki kraj tkaie influencerki.
@girlsjustwannahavefun: Na przyznaniu się, że oszukiwała, raczej nic by nie zyskała i wizerunkowo byłaby tak samo spalona... Ale było jeszcze inne wyjście. Mogła np. powiedzieć, że nie była świadoma tego procederu, a w wyniku audytu okazało się, że zamówienie tych koszulek było oddolną inicjatywą jakiegoś kierownika, który został już zwolniony - albo że jakichś ich dostawca / firma współpracująca ich oszukał. Kasę za koszulki zwracają pokrzywdzonym klientom i częściej robią audyty,
Ale wydaje mi się, że chociaż część ludzi się wkurzy, to może nie odbić się to na Jessice tak szerokim echem, jak powinno... Jest wielu ludzi, którzy bezmyślnie będą podążać za swoim autorytetem niezależnie od tego, co zrobił.
@Pantegram: n o i tu przechodzimy do teog, kim są autorytety wspolczesnej młodzieży. masakra.
Tyle warte te stritłerowe ciuchy, miske ryżu dla szyjącego Chinczyka, a ludzie płaca x1000 za koszulke Gucci (1,7k) (tylko nie wyskakiwac, że szyte we Włoszech, bo za najniższą płacę szyja tam imigranci)
Pytanie do obeznanych w temacie - czy Fruit of the Loom od zawsze były słabej jakości, czy kiedyś robili lepsze ubrania? A może mają lepsze i gorsze jakościowo serie?
Pytam, bo mam kilka koszulek zespołów z Fruit of the Loom i są zajebiste jakościowo xD Jeszcze kilka dni temu (przed wybuchem afery na wykopie) ich logo na metce wręcz zachęcałoby mnie do zakupu produktu, obecnie po serii negatywnych komentarzy dot. ich wyrobów
@Psychopathy_Red: Fruit of the Loom jako wyroby basic są w bardzo dobrej jakości w stosunku do ceny. Ich linia premium to wyroby w 100% z bawełny czesanej. Dla laików: bawełna czesana (combed) to długie włókna i dzianina z takich potem ma niezłą żywotność. Natomiast chłam z sieciówek to w większości "carded yarn" czyli spady z czesania dobrej bawełny (krótkie włókna, do tego
Transparentna firma informuje konsumentów z jakich materiałów została uszyta ich odzież, w jakich warunkach, kto przy tym pracował, z jakich źródeł energii korzystano, co się działo z wodą na każdym etapie produkcji, jakich barwników użyto itd. Gdzie się odbywały poszczególne etapy pracy, jakie fabryki je realizowały, za co były odpowiedzialne, ilu zatrudniały pracowników i na jakich umowach. ...
Komentarze (115)
najlepsze
@outdust: Nie zmienia to faktu, ze za gównomateriał z logo kasuja 240 zł xD
dobra ide szybko robic kaszke bo dziecko placze
Amen.
@Pantegram: n o i tu przechodzimy do teog, kim są autorytety wspolczesnej młodzieży. masakra.
Pytam, bo mam kilka koszulek zespołów z Fruit of the Loom i są zajebiste jakościowo xD Jeszcze kilka dni temu (przed wybuchem afery na wykopie) ich logo na metce wręcz zachęcałoby mnie do zakupu produktu, obecnie po serii negatywnych komentarzy dot. ich wyrobów
@Psychopathy_Red: Fruit of the Loom jako wyroby basic są w bardzo dobrej jakości w stosunku do ceny. Ich linia premium to wyroby w 100% z bawełny czesanej.
Dla laików: bawełna czesana (combed) to długie włókna i dzianina z takich potem ma niezłą żywotność. Natomiast chłam z sieciówek to w większości "carded yarn" czyli spady z czesania dobrej bawełny (krótkie włókna, do tego
@Psychopathy_Red:
Robili. Gramatura trochę spadła, jakość też. Imo nadal się opłaca, ale to już nie to, co kiedyś.
.