Hindus pokazuje zbudowany przez siebie kalkulator ze ściągą
(Pokaz działania od 0:20) Ściąga aktywowana magnesem jest schowana w panelu słonecznym kalkulatora Casio. Łączność po Wi-Fi.
RicoElectrico z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 85
- Odpowiedz
(Pokaz działania od 0:20) Ściąga aktywowana magnesem jest schowana w panelu słonecznym kalkulatora Casio. Łączność po Wi-Fi.
RicoElectrico z
Komentarze (85)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Jedyne co niesie ryzyko, to że użył wyświetlacza świecącego, który może przyciągnąć uwagę pilnującego.
Lepiej sprawdziłoby się pasywne LCD.
Obecny archaiczny system edukacji już się nie sprawdza. Według mnie, nowy system egzaminacyjny powinien skupiać się sprawdzaniu umiejętności szybkiego rozwiązywania problemu, z wykorzystaniem dowolnych narzędzi. Sama edukacja powinna bardziej skupiać się na umiejętności trafnego i szybkiego wyszukiwania informacji, oraz zdolności zastosowania pozyskanej wiedzy w praktyce.
Weźmy przedmioty informatyczne (w moim byłym technikum). Nauczyciel daje materiał źródłowy np. kilka grafik, tekst i w ramach tekstu każe przygotować ulotkę w danym formacie przygotowaną do wydruku, spady, kolory itd. Czas 30 minut, możesz szukać w internecie, pytać kolegów z klasy, ważne aby efekt końcowy był dobry. Gdyby te zajęcia prowadzone były w myśl systemu nauczania klasycznych przedmiotów to na kartce musiałbym napisać co bym zrobił, gdyby takie coś musiało być przygotowane. Żeby to sobie wyobrazić i móc opisać, musiałbym pamiętać cały układ menu i wszystkie opcje Corela.
Nie
Otóż bezczelnie bym się podpiął pod przyciski kalkulatora. CE by wyłączało ściągę, C by tylko LCD gasiło. A włączała by ją bardzo konkretna sekwencja, niespotykana normalnie. Ściągawka na wewnętrznej pamięci w postaci 1bit obrazków, przełączanych sekwencjami np. 001=; 002=; 003=...
A wgrywanie? A byle NFC by wystarczyło. No i z telefonu by można było wgrywać i szykować ściągę na kolanie, a to w
Mam ją jeszcze gdzieś.
@PastaZeSzczypiorku: Ten casio to był kosmos na tamte lata. Ale cena też była niezła. Aktualnie nawet za 100 zł widziałem. Komunikacja po comie. Nawet snejka można było na tym napisać i pograć.
Albo zassać nawet maria i chyba klon wolfa miałem.
To w zasadzie był laptop z 286 na pokładzie reszta to tylko wyobraźnia. Kosztował mniej niż powtarzanie roku z przedmiotu od którego mnie uratował :P.
Ta, ta, zrobić, no problem! maj frend no problem.
Zrozumcie, że nie każdy jest kujonem ślepo zakuwającym na pamięć i bezrefleksyjnie odtwarzającym na sprawdzianie.
W dobie bezproblemowego dostępu do informacji liczy się umiejętność znalezienia informacji, a nie jej zakucia na przyszłość.
Komentarz usunięty przez moderatora