Jeśli rodzice chcą by nauczyciele zarabiali więcej, to niech im dopłacają. Przecież pensja nauczyciela i tak jest opłacana z ich kieszeni, poprzez podatki. Samodzielnie dopłacając mogą jeszcze wskazać, któremu nauczycielowi faktycznie się należy, a któremu nie.
No skoro tak rodzice uwazaja to niech siegna do kieszeni i co miesiąc zrobią dodatkowy przelew. Według mojego rozeznania to. 70% nauczycieli nadaje się na bruk a reszta powinna dostać podwyżki.
@Okayama: ale tylko dla nowych nauczycieli. Wiadomo, rozpasane bydło nie odda koryta. Chociaż z drugiej strony od tego jest państwo by odebrać przywileje a dać wyrównanie w wynagrodzeniu.
Jeśli chcecie mieć dobrą kadrę to musicie i płacić żeby była konkurencja i ludzie z ambicjami i wiedzą chcieli tam pracować. Dzisiaj jest selekcja negatywna bo za 1500 zł po studiach to szkoda komentować, jeszcze w takim środowisku jakim teraz jest szkoła (tylko z nazwy, bardziej to zoo gdzie to uczniowie robią co chcą), moim zdaniem nauka dzieci to jedno z najważniejszych zadań.
Nie oszukujmy się Pedagogika to jedne z prostszych studiów... w Poznaniu na rekrutacje liczy się tylko zdana matura i nie ważne jaki masz wynik ma być 30% i liczy sie zasada kto pierwszy ten lepszy (złożenie papierów) xddd Przedmiot przedmiotowi nie jest równy Zawsze więcej ma do sprawdzenia nauczyciel od Polaka, ang albo matmy Ewentualnie w lo przedmioty rozszerzone biologia, chemia i geografia to tez coś robią
Jak jedna uprzywilejowana grupa zawodowa zacznie zarabiać więcej to zwiększą podatki żeby to zrekompensować i z automatu zwykli ludzie zaczną zarabiać mniej.
Jasne, że powinni zarabiać więcej, tak jak wszyscy ludzie którzy są (albo chcielibyśmy żeby byli) specjalistami powinni zarabiać tyle, żeby przyciągnąć naprawdę wybitne jednostki.
Problem polega na tym, że w obecnej sytuacji można mieć genialnego nauczyciela, ale tenże i tak będzie musiał lecieć z kluczem (który jakiś rewelacyjny nie jest), i uczyć salę 30 osób, gdzie większość nie chce tam być. Do tego dużo czas u i pieniędzy jest marnowane na gównoprzemioty
Komentarze (276)
najlepsze
szach-mat
Pedagogika to jedne z prostszych studiów... w Poznaniu na rekrutacje liczy się tylko zdana matura i nie ważne jaki masz wynik ma być 30% i liczy sie zasada kto pierwszy ten lepszy (złożenie papierów) xddd
Przedmiot przedmiotowi nie jest równy
Zawsze więcej ma do sprawdzenia nauczyciel od Polaka, ang albo matmy
Ewentualnie w lo przedmioty rozszerzone biologia, chemia i geografia to tez coś robią
Problem
Problem polega na tym, że w obecnej sytuacji można mieć genialnego nauczyciela, ale tenże i tak będzie musiał lecieć z kluczem (który jakiś rewelacyjny nie jest), i uczyć salę 30 osób, gdzie większość nie chce tam być. Do tego dużo czas u i pieniędzy jest marnowane na gównoprzemioty