ehhh, jak byłem mały to miałem takiego sąsiada , że nie pozwalał nam grać w piłkę na podwórku, bo jak twierdził obraz skakał mu w telewizorze. Przysiągłem sobie że nigdy nie zamienię się w taką gnidę społeczną.
@KortezPL: Mój sąsiad miał dwie duże czereśnie i gałęzie troche przechodziły na naszą stronę i raz sobie zrywałem kilka a ten ciul darł mordę z drugiego końca, że mam to zostawić bo to JEGO. Ja oczywiście mały gówniarz się osrałem i przejąłem tym jego darciem i te czereśnie gniły a ja i tak ich już nie ruszałem ( ͡°ʖ̯͡°)
@KortezPL: @Sobczak: miałem somsiada, starego ORMOwca, nienawidził dzieci. Nie raz uprzykrzał życie. Raz piłkę zabrał to zrobiliśmy grandę. Przyjechała Straż Miejska i kazała mu oddać. Pięknie było patrzeć na minę tego gościa, jak zwykłe SM nakazuje wykonanie polecenia milicjantowi na emeryturce :D
Mam taką sąsiadkę. Stara raszpla. Przeszkadzało jej, że dzieci drugiej sąsiadki uczą się jeździć na rowerze na wspólnej drodze (ślepa uliczka prowadząca do 4 domów) i że są za głośno. Od kiedy zaczęła się ta cała społeczna kwarantanna i jej córka nagle sobie przypomniała o matce pod miastem, przyjeżdżają codziennie, grilują, a jej wnuczka drze ryja cały dzień i uczy się jeździć na rowerku po wspólnej drodze. Filozofia Kalego pełną gębą
@Guzdrala_Rodriguez: No ja bym 3x dziennie #!$%@?ł, a wieczorem bonusowy telefon, że nie ma ani jednej osoby z 0 na wydechu a są małe dzieci ( ͡°͜ʖ͡°) Trzeba się w życiu liczyć z tym, że mieszkają blisko inni ludzie i albo się jest człowiekiem i odczekuje tego od drugiej strony, albo się jest #!$%@?ą i w obliczu okazji, ktoś się na nas odegra.
Pewnie będę zminusowany, ale kobieta ma prawo to zmyć jeżeli to jest jej posesja. Nie mam nic absolutnie do tego jak się dzieci bawią. Za blokiem w którym mieszkam jest mały park. Garść dzieciaków zorganizowała sobie tam w zeszłym roku bazę. Znosili tam trochę żelastwa, bo chcieli to sprzedać. Uznałem, że spoko, przestrzeń publiczna, trochę śmiecą, ale to jednak dzieci z jakimś pomysłem. Jakiś uprzejmy sąsiad jednak to zgłosił i "kryjówka" została
ale kobieta ma prawo to zmyć jeżeli to jest jej posesja.
@GandalfThePro: na jej posesji.. obce dziecko rysowało cały dzień... W dodatku jest to jakiś parking i nawet gdyby to była jej posesja, to po #!$%@? to robi? Marnotrawi wodę na coś, co i tak zniknie po 3-5 dniach. Durne babsko i tyle, które z nudów wymyśla sobie jakieś durne zajęcia, np. takie jak na tym filmiku.
@Bonanzaa: no dokladnie! U mnie bachory malowaly kreda po aswalcie przed domem.. uiebane cala droga, nic ze wygladalo to jak na murzynskim zaduupiu, ale mowie no co przeciez przyjdzie deszcz i krede zmyyje. No to teraz dziecialrnia maluje po bloku na przeciwko ta sama kreda. Bachory kuwa piepszpne..
Ja tak mialem cale zycie - jak cos mi sie spodobalo to od razu zjebka od rodzicow, np zaczalem cos kolekcjonowac to pewnego dnia mi to zniknelo, a do tego zero prywatnosci (wysmiewanie przy żadaniu pukania), otwieranie korespondencji, zjebki jak sie zasmialem (robienie debila ze mnie ze sie smieje sam z pokoju, gdy ja #!$%@? ogladalem np komedie). Cale zycie tylko chodzi o wyniki w szkole i prace reszta sie nie liczy,
@bezloginumordko: swiadomosc tego, ze tak jest uznaje juz za duze zwyciestwo, bo wszystko sie od niej zaczyna by toczyc w odpowiednim kierunku, ale pewne rysy zostaną na zawsze, np minimalna krytyka przez kogos nawet jesli cala reszta relacji byla wzorowa prowadzi u mnie do proby jej skasowania jakby wszystko było zawalone, ale tez sobie z tym kiedys poradzę
Wątpię, żeby baba była na tyle jebnięta, by wziąć wężą i zacząć pryskać woda 3 ulice dalej, bądź chociażby dwa domy. Znając te wszystkie Brajanusze i Dżesikki (bądź Leroyów i Tanishe, na warunki Amerykańskie) to bachory znowu zostały nieupilnowane przez swoich starych. Nabazgrolili, zostawiliby syf po czym poszli do domu. Naprawdę, wielki zdziw, że ktoś może nie chcieć bazgrołów jakiegoś kaszojada przed swoją chałupą.
Tutaj ewidentnie złośliwość starszej kobiety, ale ten płacz na siłę, robienie z siebie ofiary od młodych lat i jeszcze utwierdzanie takiego zachowania przez matkę to nic dobrego. Matka powinna powiedzieć, choć córko pomalujesz nasz podjazd, lub przejdźmy trochę dalej na pewno uda ci się namalować jeszcze ładniej, to ta stoi nakręca się i jeszcze przy tym uczy dzieciaka, że płaczem ugra wszystko w życiu.
a dlaczego ta mała złośnica nie może malować własnego podjazdu? Ta madka nie ma własnego podjazdu? Niektórzy chcieli by komunizmu wszędzie, ale w większej części świata jest cywilizacja i są zasady. Tam możesz, np. w parku, na uliczkach parkowych możesz rysować, ale na cudzej, lub wspólnej własności nie możesz. Niestety niektórzy nie potrafią uszanować własności innych osób. Taka mentalność Kalego. I jeszcze ta manipulacja małym dzieckiem. Płacz małego dziecka jak się pięknie
Ależ afera się stała, kobieta zmyła ulicę bo nie nie jest ona do tego przeznaczona ponieważ takie rysunki mogą zmylić kierowcę. A mała powinna się nauczyć że nie wszystko jest dozwolone, bo później wyrośnie na rozpieszczoną księżniczkę. ¯\_(ツ)_/¯
To jest jakaś osiedlowa uliczka, a nie sześciopasmowa autostrada wokół Londynu. Nikt nie stawia na takiej ulicy żadnych znaków. Po prostu stara raszpla chciała zrobić na złość dziecku, bo dziecko nie #!$%@? jej meblem kuchennym XDDD
Przy takim nastoletnim Kevinie w kapturze już by tak nie cwaniaczyła. Już nie mówiąc o młodym Khalidzie, co ma starych z Pakistanu.
Komentarze (127)
najlepsze
@GandalfThePro: na jej posesji.. obce dziecko rysowało cały dzień...
W dodatku jest to jakiś parking i nawet gdyby to była jej posesja, to po #!$%@? to robi? Marnotrawi wodę na coś, co i tak zniknie po 3-5 dniach.
Durne babsko i tyle, które z nudów wymyśla sobie jakieś durne zajęcia, np. takie jak na tym filmiku.
@szopa123: Bo jej się nie podoba. Jest jej? Ktoś jej maże i nie podoba jej się? To sobie zmaże.
liveak zszedl na psy.
To jest jakaś osiedlowa uliczka, a nie sześciopasmowa autostrada wokół Londynu. Nikt nie stawia na takiej ulicy żadnych znaków. Po prostu stara raszpla chciała zrobić na złość dziecku, bo dziecko nie #!$%@? jej meblem kuchennym XDDD
Przy takim nastoletnim Kevinie w kapturze już by tak nie cwaniaczyła. Już nie mówiąc o młodym Khalidzie, co ma starych z Pakistanu.
@av18: Na pewno. Szczególnie na takiej uliczce ze