Dla tej pani pracy nie ma. Pielęgniarka, która wpadła na trop afery...
Pielęgniarka Bogumiła Sawicka powiadomiła agencję antydopingową o stosowaniu zakazanej infuzji przez piłkarzy z Siedlec. Jej życie zamieniło się w piekło. Choć pielęgniarek potrzeba, dla niej miejsca nie ma. Straciła pracę, syna, żyje w strachu.
v3elem z- #
- #
- #
- #
- #
- 49
- Odpowiedz
Komentarze (49)
najlepsze
Zawsze te gnidy się wywiną. Zawsze. Ja nie wiedziałem, to należy do pielęgniarki. Zawsze winna pielęgniarka.
Za parę lat ten kraj będzie przypominać kolonię karną, gdzie większość obywateli to krętacze, oszuści i złodzieje...
Ten kraj kiedyś przez to się rozpadnie.
Komentarz usunięty przez moderatora
Przecież wiadomo, że każdy bierze co tylko może żeby zwiększyć swoje możliwości. Zawodnicy dzielą się na złapanych i tych którzy będą złapani. Przecież regularnie mamy informacje o tym że w jakiś klubach biorą albo w ramach odgórnego
@Abstraktor: widzę tutaj jednak problem. wyobraź sobie boksera czy inne mordobicie na amfetaminie podczas walki.