Gigantyczne kary i ściganie Polaków za głupstwa. "Góra naciska"
30 tysięcy złotych za wejście do lasu, 10 tysięcy za jazdę rowerem? Nawet kierowca pod wpływem alkoholu nie jest zagrożony tak wysokimi karami. Są za to zwykli obywatele.
contrast z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 164
Komentarze (164)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
@bordo_na_emeryturze: Po co? Przecież orają się sami a o kopertach grodzkiego to... szkoda słów. PS. https://dorzeczy.pl/kraj/136200/kidawa-blonska-udzielila-wywiadu-wyborczej-ubaw-po-pachy-nie-wierze-ze-mozna-tak-bredzic-walczac-o-glosy.html
@pawban: plus
Ale nikt mnie nie
Skoro ja potrafię na pierwszy rzut oka ocenić, czy ktoś jest w parku rekreacyjnie czy idzie do spożywczego bo dookoła ma kilometr dalej, to ten jak go nazywasz krawężnik też może.
Poza tym jeśli nie dostrzegasz różnicy między wejściem do pustego lasu a tłoczeniem się nad jakąś rzeką, to rzeczywiście nie mamy o czym rozmawiać.
Tylko zapamiętaj sobie jedno: prawo jest dla ludzi, jeśli jest
@fonderal: Wracałem dzisiaj rowerem ze sklepu przez las. Czułem się jak #!$%@? przestępca. To co się #!$%@? jest chore. Od jutro można do lasu ? :D