Jadwiga Emilewicz: Chcemy mieć wojsko na ulicach i zamknięte media?
Minister rozwoju Jadwiga Emilewicz uważa, że wprowadzony w Polsce stan epidemii jest adekwatny do obecnej sytuacji. Tłumaczyła, że wprowadzenie stanu nadzwyczajnego oznaczałoby pojawienie się wojska na ulicach oraz zamknięcie portali internetowych i rozgłośni radiowych.
Szewczenko z- #
- #
- #
- #
- 228
- Odpowiedz
Komentarze (228)
najlepsze
Bo mi cofnęła uprawnienia na wózki widłowe. Zarządziła, że mam egzamin UDT robić.
Nawet teraz paleciakiem po hali nie mogę legalnie pojeździć.
Jej rozporządzenie okradło mnie.
Ale mówienie o tym, tak jakby w momencie ogłoszenia stanu klęski żywiołowej na ulice z automatu wchodziło wojsko, a media były z mocy prawa zamykane, to zwykłe budowanie narracji opartej na strachu - mającej zniechęcić do przełożenia wyborów.
Stan wyjątkowy daje takie możliwości, ale tylko gdyby było to adekwatne do rodzaju zagrożenia. Oczywiście cenzura nie pomaga w walce z wirusem, więc ostatecznie jednak nie można by tego zrobić.
Ale o stanie wyjątkowym bredzi tylko PiS, próbując narzucić swoją narrację. Cała opozycja mówi o stanie klęski żywiołowej, który na te atrakcje nie pozwala. Zasadniczo nie byłoby praktycznej różnicy z tym co mamy już teraz - poza tym, że byłoby
@LordEldingar: Straszenie wojskiem. Wyświadcza PiS niedźwiedzią przysługę. PiS skończy z 10% poparcia.
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
@Herron: czyli z pisu tylko pod płaszczem
@4x80: Poczytaj zanim zaczniesz pisać. W nagłówku jest mowa o stanie nadzwyczajnym. Są trzy stany nadzwyczajne: wyjątkowy, klęski żywiołowej i wojenny. Pani minister, jak na rasową idiotkę przystało, chciałaby wprowadzić stan wojenny.
To że stan wyjątkowy daje takie możliwości, to nie znaczy że trzeba z nich korzystać, wysyłać wojsko na ulicę i odcinać wszystkich od internetu i telefonów.
Jaką mendą trzeba być żeby wykorzystywać kryzys do "pałowania" obywateli.
Jakim kretynem trzeba być żeby jeszcze tego bronić i głosować dalej na PIS.
Ten rząd powinien zostać odwołany w trybie natychmiastowym, bo ewidentnie nie radzi sobie ani z rządzeniem, ani z
Ja żołnierz Wojska Polskiego przysięgam
służyć wiernie Rzeczypospolitej Polskiej,
bronić jej niepodległości i granic.
Stać na straży Konstytucji,
strzec honoru żołnierza polskiego,
sztandaru wojskowego bronić.
Za sprawę mojej Ojczyzny,
w potrzebie krwi własnej ani życia nie szczędzić.
Tak mi dopomóż Bóg.
Tak, chcemy mieć wojsko na ulicach, żeby wreszcie zaczęło robić to, co obiecało składając przysięgę. To nie my się mamy bać wojska, tylko
https://www.youtube.com/watch?v=MYbNcd0LyU4