Apel pracownika Biedronki do klientów. "To co widzę woła o pomstę do nieba!"
Jeden z pracowników sieci sklepów Biedronka udostępnił apel do wszystkich klientów. Chodzi o nie przestrzeganie przepisów i traktowanie zakupów jako pretekst do wyjścia z domu.
intell z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 250
Komentarze (250)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Komedia to już się zrobiła od dawna. Każdy już nie ekspertem od wirusów ale ekspertem od bycia ekspertem. Pan z biedronki mówi mi jak mam postępować i się nie zarazić.
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
#analfabetyzm
Zero własnej refleksji, próby zrozumienia tematu, sprawdzenia, czy to co się wymyśliło jest poprawne, konfrontacji swojej wizji z innymi, dyskusji i wyciągania wniosków.
Jak można całe życie przeżyć i uwierzyć, że maseczki szkodzą?
Jak można uwierzyć, że samo posiadanie rękawiczek chroni przed wirusem roznoszonym droga kropelkową?
Kilka szemranych dramatycznych apeli, trochę demagogii, zdjęcie rozpłakanej cizi i właśnie mamy
@wykopyrek: Ale dałeś popis chamstwa i prostactwa, zapewne to ty jesteś jednym z "problematycznych". Bardzo dobrze, że pracownicy zwracają na takie rzeczy uwagę. A skoro nie potrafisz się zachować
U mnie w sklepie -mieszkam we Francji- wszyscy korzystają, niektórzy korzystają też po zakupach, co według mnie jest nie fair, bo ilość płynu jest ograniczona. Czasami pracownice mają maseczki, a czasami nie. Jakieś dwa tygodnie temu zamontowano szyby z pleksi, a teraz na nie zamontowano jeszcze większe.
U nas nie ma rękawiczek w sklepach.
W sklepie
@xxxmen: jak zaraza, pomor i swiezb.
Zawsze toto wypelznie na wiosne z bagien co to wiosna z lodu oswobodzila, zeby powietrzem zepsutem ludzi truc. Tak i na wiosne roku lonskiego 20, wraz z chinskim pomorem Nadia na wypok wrocila i zaraz powietrze zepsula.
@NadiaFrance: skończ już piwniczaku trollować. Nie znudziło ci się to?
@TAKATA_: teraz już mamy taki stan ale rząd nie wprowadzi oficjalnie bo wiąże się to również z różnymi odszkodowaniami. Wprowadzenie stanu nadzwyczajnego obliguje Skarb Państwa do wzięcia odpowiedzialności za powstałe straty.
A co do apelu pracownika, niektórzy ludzie nie pracują w tym okresie wcale lub potracili robotę i się nad sobą tak nie użalają. Nie chciało się nosić teczki to teraz trzeba pracować dla biedroneczki w