Nie wiem gdzie pracujesz ale obie castoramy w łodzi mają środki dezyfenkujące, ktoś liczy ludzi. Pracowników z maskami takie 40%. Ludzi za dużo nie ma. Mają Ci przestać płacić czy jak? Mogą się zamknąć a Ty staraj się o zwrot kosztów od rządu, który zaraz chyba wysra się a nie da radę żyć. Przecież obiecuje wszystkim a firmy zaraz nie zapłacą mu podatków, a doliczając dużą ilość plajt, to ten rok będzie
@Passusify: szczerze ja nie wiem jak bardziej byś chciał zabezpieczyć. Jedyną opcją jaką widze to zamkniecie sklepu, a to, że ludzie nie przestrzegają norm to co zrobisz?
@MrMate na Targówku przed epidemią maksymalna liczba zamówień internetowych wynosiła około 50, teraz liczba wzrosła do 500. Wiem bo pracuje na magazynie. Jeśli zamkną sieć sklepów casto to tylko dla klientów, a sklepy zajmą się handlem internetowym. I to jest moim zdaniem najlepsze rozwiązanie patrząc z perspektywy pracodawcy jak i pracownika. Pozdrawiam!
"Pracownik ochrony zajęty dyskusją z kasjerką, która nie ma maski, przyłbicy, a ni nawet żadnej pleksy przed sobą. Jedyne co ma to rękawiczki."
Czyli tak jak w marketach ze spożywką... Skoro tam nie mają to dlaczego mają mieć w budowlanych? I nie zrozum mnie źle, dobrze by było żeby mieli, ale nie mają, bo z dostępnością masek spory problem, przebudowa kas zapewne nie jest warta zachodu. Zatem jedyne zabezpieczenia to rękawiczki, oraz
@Herushingu W Niemczech teraz w każdym markecie co byłem (czyt. Aldi, Lidl, Famila) odstęp minimum 2 metry do kasy, cała kasa zabudowana, rękawiczki i najlepiej płacić kartą
Wszystko fajnie i rozumiem @Passusify z dwoma ALE:
_Przed punktami informacyjnymi wyklejono taśmy do 1,5m od biurka i wiecie co? Zgadliście każdy ma to w d*pie. Podchodzą, zaglądają Ci przez ramie na monitor komputera od pleców, albo w ogóle ignorując taśmę podchodzą pod same biurko
Kto ma tego pilnować i upominać jeśli nie sam pracownik? Przeszkadza Ci klient nad głową? Powiedz, że jest taśma i ma za nią stanąć. Tada - sprawa
Byłem w dwóch budowlanych i w obu jedno wejście otwarte, a ochroniarz pilnował by ludzie dezynfekowali ręce. W Castoramie ochroniarz liczył ludzi, podobno, wpuszczali po 150 osób. W LMerlinie nie było ograniczeń w ilości osób jak na razie. W obu przypadkach odstępy przy kolejkach, kasjerki w rękawiczkach tylko w zielonym jedna osoba na dziale pytała się po co mi maska i rękawiczki oraz czy nie jestem przypadkiem chory. Za to Auchan pełen
@JestemD: Agregat prądotwórczy wywalił uszczelkę i wyrzygał mi olej co zauważyłem dopiero jak mi zgasł. A że miałem robotę którą MUSIAŁEM skończyć, a nie bawić się w serwisy pojechałem kupić drugi. Zalałem benzyną, olejem i wróciłem na cmentarz skończyć.
Proszę Państwa, muszę to napisać, bo czytam te komentarze i mam wrażenie, że ludzie nie do końca rozumieją przekazu. Sprostowanie - ten tekst nie ma na celu wymuszenia na firmach, aby sieci zostały zamknięte. Totalnie mi nie o to chodzi... Chcę zwrócić uwagę Wszystkich na problem, a problem jest dość poważny, a sytuacja nie dotyczy jedynie marketów budowlanych, ale także marketów spożywczych. Różni się jedynie specyfika pracy - w marketach budowlanych 10
@enron: Nie mówię tego personalnie do Ciebie i nie miej mi tego za złe, ale czytam pierwszy akapit i nie wierze dalej... Jasno się mówi o tym, aby wszystkie niezbędne rzeczy i spotkania ograniczyć do minimum. Jeśli ktoś nie jest w stanie przełożyć sobie sadzenia kwiatków na balkonie, to wybaczcie - ale narażacie mnie na zdrowie. Nie i to nie jest straszne, że ktoś potrzebuje kupić wózek z panelami, ale tak
@Passusify: nie przejmuj się niektórymi komentarzami. Niektórzy ludzie nigdy nie ogarną, to ten typ co to jak ich np. policja po alkoholu za kierownicą zatrzyma to się dziwią: "ale ja tylko do szwagra dwa domy dalej jechałem panie władzo". Sam pracuję w tej branży co i Ty. W naszym sklepie klient indywidualny, paragonowy, praktycznie nie występuje ale od kiedy zostały wprowadzone ograniczenia związane z pandemią zauważyliśmy nagły i duży wzrost szwędaczy
Jak rozmawiasz z kimś to masz zachować 1,5 m odległości i nie podawać ręki. No i nie więcej niż 2 osoby naraz. Ale wpierdzielenie 300 ludzi do jednego samolotu na 2-3 godziny jest ok, bo #lotdodomu. Jaki samolot ma siedzenia oddalone od siebie od 1,5 metra? Ot i takie to zarządzanie kryzysowe.
@fabiothethird: to sa srodki zapobiegawcze a nie eliminujace calkowite zagrozenie. Tak samo lot po ktorym powinienes odbyc kwarantanne ale ludzie sa #!$%@? mądrzejsi
@Passusify: Z jednej strony rozumiem cię doskonale. A z drugiej strony, siedząc już 2 tydzień na przymusowym Home Office sam mam rozgrzebany mały remoncik, w ogrodzie tez poprawiam to i owo itp itd. Na razie w Castodramie nie byłem, bo boje sie tego kaszlącego tłumu, kupuję większe rzeczy przez paczkomat / kuriera a pierdoły w małym sklepie w wiosce obok.
Mnie rozwala jedno. Rozumiem ze wykonawcy przyjeżdżają po materiał by nie stać z robotą, ktoś wpada w awaryjnej sytuacji. Ale w Leroju snują się starsi ludzie, oglądają jakąś drobnicę, rodziny z małymi dziećmi, kobiety w ciąży...
Kuźwa ja bym tą cholote odpowiednio ustawił... Strasznie mi klienci banda kretynów którzy nie przestrzegają reguł tej gry... Ok otwarte może być ale niech ludzie się dostosują do tego cholera jasna!
Sytuacja z przed chwili w jednym popularnym markecie budowlanym. Koszyk: 1 kwiaty 2 taker i zszywki 3 panele podłogowe 4 kwiaty 5 pędzel 6 kwiaty 7 kosz ogrodowy 8 jakiś wosk samochodowy 9 listwy do glazury
Podsumowując. Wszystkie produkty niezbędne do życia. Czy warto ryzykować zdrowie lub życie.
@enron: smaczych paneli podłogowych i gipsu życzę, a jutro umrzesz jak podłogi w pokoju nie położysz czy ścian nie wygipsujesz.
@bojownik69: jak żona od pół roku marudzi o dziurze w suficie a teraz nie masz argumentu o tym że cię nie ma w domu, to szybko przemyślisz priorytety ( ͡°͜ʖ͡°) Co ludzie mają robić, jeśli planowali remont? Siedzieć na rozwalonej podłodze i oglądać pysk
@DanielPlainview: Nie no ludzi jest więcej niż w sklepach spożywczych. Według mnie powinien byc tylko odbiór towaru i zamawiasz wszystko online. Dowóz, wysyłka albo odbiór przed sklepem.
Parę razy byłem w takim markecie często po zakupach w kiblu umyć ręce po tych gipsach cemantach itp. kilka razy z kibla korzystał w tym samym czasie pracownik sklepu, ani razu żaden z nich nie umył rąk po załatwieniu się. Także jeśli nie myją rąk na codzien to po co mają teraz robić jakieś wyjatki
U mnie w mieście z kolei w takiej Castoramie jest jak najbardziej prawidłowo, boli tylko widok jak ochroniarz musi ludziom tłumaczyć jak ręce zdezynfekować, a Ci patrzą się na niego jak na dziwaka
@Passusify Bardzo dobrze, że o tym piszesz bo Twój przypadek nie jest odosobniony. Wczoraj byłem na zakupach spożywczych w Piotrze i Pawle i organizacja sklepu nie różniła się kompletnie niczym w stosunku do normalnego dnia. Jedynie otwierają godzinę później i puszczają komunikaty żeby kaszleć w łokieć i nie macać warzyw gołymi rękami. Klienci i personel poruszają się swobodnie w dowolnej ilości. Zero zabezpieczeń kasjera.
@Passusify Nie spodziewaj się na wykopie zrozumienia. Tutaj przecież tragedią jest niedziela wolna od handlu. Ludzie cierpią jak im się spłuczka zepsuje. Jak mają przetrwać dwa tygodnie? Umrą.
Wiosna idzie to trzeba kupić kwiaty na balkon albo do ogrodu. Byłem wczoraj w takim sklepie. Wejście i wyjście oddzielnie. Płyny do dezynfekcji po 4 na wejściu wyjściu. Ochorna po 2 z każdej strony i bacznie obserwują i sprawdzają temperaturę wyrywkowo jak coś nie halo.
W środku fakt dużo ludzi ale widać że konkretne zakupy.
Na kasie pracownicy w maskach z płynem i myją ręce co klient. Plexi przy każdej kasie.
@Badyl69: to niech sobie tv pooglądają albo książki poczytają. Jeśli nie masz awarii i nie cieknie ci z kranu to siedź w domu na dupie. Kwiatki czy remont nie uciekną.
Dzisiaj rozmawialem z kumplem na ten temat. Rozwiazanie byloby dosc proste. Okienko jak w aptekach dla faktycznie potrzebujacych patrz kran, ubikacja itp. A reszta niech zamawia online. Jesli faktycznie potrzebuja do przezyja dostawe za 50zl.
@abek613: Dla państwa dużo większym problemem jest potencjalny upadek firm budowlanych, remontowych, ogrodniczych, niż to że jakiemuś heniowi kran zaczął przeciekać, więc nikt nie zamknie tych sklepów, bo sprzedaż dla fachowców "przez okienko" jest niemożliwa.
Komentarze (147)
najlepsze
Mają Ci przestać płacić czy jak? Mogą się zamknąć a Ty staraj się o zwrot kosztów od rządu, który zaraz chyba wysra się a nie da radę żyć. Przecież obiecuje wszystkim a firmy zaraz nie zapłacą mu podatków, a doliczając dużą ilość plajt, to ten rok będzie
Komentarz usunięty przez moderatora
Czyli tak jak w marketach ze spożywką... Skoro tam nie mają to dlaczego mają mieć w budowlanych? I nie zrozum mnie źle, dobrze by było żeby mieli, ale nie mają, bo z dostępnością masek spory problem, przebudowa kas zapewne nie jest warta zachodu. Zatem jedyne zabezpieczenia to rękawiczki, oraz
_Przed punktami informacyjnymi wyklejono taśmy do 1,5m od biurka i wiecie co? Zgadliście każdy ma to w d*pie. Podchodzą, zaglądają Ci przez ramie na monitor komputera od pleców, albo w ogóle ignorując taśmę podchodzą pod same biurko
Kto ma tego pilnować i upominać jeśli nie sam pracownik? Przeszkadza Ci klient nad głową? Powiedz, że jest taśma i ma za nią stanąć. Tada - sprawa
Za to Auchan pełen
Na razie w Castodramie nie byłem, bo boje sie tego kaszlącego tłumu, kupuję większe rzeczy przez paczkomat / kuriera a pierdoły w małym sklepie w wiosce obok.
Koszyk:
1 kwiaty
2 taker i zszywki
3 panele podłogowe
4 kwiaty
5 pędzel
6 kwiaty
7 kosz ogrodowy
8 jakiś wosk samochodowy
9 listwy do glazury
Podsumowując.
Wszystkie produkty niezbędne do życia.
Czy warto ryzykować zdrowie lub życie.
@bojownik69: jak żona od pół roku marudzi o dziurze w suficie a teraz nie masz argumentu o tym że cię nie ma w domu, to szybko przemyślisz priorytety ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Co ludzie mają robić, jeśli planowali remont? Siedzieć na rozwalonej podłodze i oglądać pysk
Sklepy zamkniętę!
#!$%@? ze mną i z moim biznesem.
Byłem wczoraj w takim sklepie.
Wejście i wyjście oddzielnie.
Płyny do dezynfekcji po 4 na wejściu wyjściu.
Ochorna po 2 z każdej strony i bacznie obserwują i sprawdzają temperaturę wyrywkowo jak coś nie halo.
W środku fakt dużo ludzi ale widać że konkretne zakupy.
Na kasie pracownicy w maskach z płynem i myją ręce co klient.
Plexi przy każdej kasie.
Czułem
No czemu nie, #!$%@? że podłoga rozwalona. Poczytać książkę, to podstawowa potrzeba.
@adrian43: Uciekną, a konkretniej np. ekipa ucieknie.
Paradoks płynu do dezynfekcji, niby wszędzie wykupują a w markecie mało kto
używa.