Dlaczego wolę brytyjskie podejście do epidemii [SKARŻYŃSKI]
Z perspektywy Wielkiej Brytanii to, co dzieje się np. w Polsce, wygląda, jakby rząd, kierując się nie rozsądkiem, ale politycznie motywowaną chęcią wyprzedzenia paniki, postanowił zniszczyć gospodarkę. Brytyjskie podejście do epidemii rozumiem – polskie pachnie mi populistycznym szaleństwem.
Takiseprzecietniak z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 16
- Odpowiedz
Komentarze (16)
najlepsze
Skutki gospodarcze będą globalne i niezależnie od naszych działań, sytuacja jest nowa, kierunek jest wybrany, na rozliczenia przyjdzie czas później.
Ten kierunek ma (może) szansę na powodzenie ale tylko przy poświęceniu wszystkich, rozbijanie tej jedności jest dzisiaj na rękę tym, którzy wybrali (albo los za nich wybrał) inne kierunki.
Komentarz usunięty przez moderatora