No tylko szkoda, że oni mają 10 zespołów naukowców zajmujących się modelowaniem matematycznym skutków epidemii oraz poszczególnych działań i podejmują decyzje na ich podstawie, gdy w Polsce od 10 lat się tym nikt nie zajmuje, więc rząd musi iść na maksa z ograniczaniem wszystkiego bo działa na ślepo nie wiedząc co się dzieje.
No tylko szkoda, że oni mają 10 zespołów naukowców zajmujących się modelowaniem matematycznym skutków epidemii oraz poszczególnych działań i podejmują decyzje na ich podstawie, gdy w Polsce od 10 lat się tym nikt nie zajmuje, więc rząd musi iść na maksa z ograniczaniem wszystkiego bo działa na ślepo nie wiedząc co się dzieje.
@Herubin: Poki co model chinski i koreanski wygląda znacznie ciekawiej niż rozwijający się
Johnson zagrał va bank. Mieszkam w uk i póki co wszystko jest normalnie, puby pełne, pracują wszyscy normalnie, szkoły otwarte. Jedyny znak, że coś się dzieje, to są problemy z kupnem żeli antybakteryjnych, makaronu, mydła i srajtaśmy... ciekawe czy angole mają rację, czy jednak reszta świata. W razie czego, to żegnajciu xD
@Budo: Angole to zimne #!$%@? więc przeliczyli sobie koszta dla gospodarki z zamykania miast i wyszło że taniej będzie stracić milion obywateli a gospodarka niech się kręci dalej. W końcu przeżyją tylko ci odporni więc wynik będzie taki jak mówił Korwin. Sam nawet zadałem takie pytanie czy nie lepiej byłoby nic nie robić i pozwolić wirusowi zarazić wszystkich. 3 tygodnie i po wirusie i wszystko normalnie pracuje tylko że niestety duża
@SavageMountain: Większość ludzi jednak się nie zaraża dwa razy tylko ci z obniżoną odpornością więc nie jest to prawda. Grypą też można się zarazić wiele razy ale nie zarazisz się od razu po przebyciu grypy tym samym szczepem bo przez jakiś czas masz jeszcze cały czas antyciała. Ci co zarazili się drugi raz to byli w grupie wysokiego ryzyka ze względu na słabą odporność organizmu więc nie jest to tak że
Klasyk ( ͡°͜ʖ͡°) Etap pierwszy: nic się nie stanie. Etap drugi: coś się stanie, ale nie powinniśmy nic z tym robić. Etap trzeci: może powinniśmy coś z tym zrobić, ale nic zrobić nie możemy. Etap czwarty: może coś moglibyśmy zrobić, ale jest już za późno.
Troche przerazajace. Przeciez Wlochy pokazuja ze sluzba zdrowia tego nie wytrzyma, a Singapur, Tajwan, Hong Kong czy nawet mocno zaatakowana Korea pokazuja ze izolacja/kwarantanna dziala...
@MikeJose: To jest imperium brytyjskie, oni się wirusom kłaniać nie będą. Czytam wpisy Anglików na fb i wszyscy mają wywalone na to. Tak samo było z Brexit
@Jan_K: zawsze się śmiałem z tych seriali jak leciały w tv, a później się okazało że to nie jest parodia, a serial dokumentalny o tym jak działa rząd ( ͡°͜ʖ͡°)
Być może to po prostu świadoma decyzja żeby szybko uporać się z problemem i mieć go za sobą, nawet za cenę poważnego (ale krótkotrwałego) kryzysu i znacznej ilości ofiar. Zerwać plaster szybko zamiast się z tym męczyć. Makiaweliczne, ale kto wie, niewykluczone że ostatecznie korzystne gospodarczo, a może nawet korzystne z punktu widzenia ilości utraconych/uratowanych żyć.
Gdyby pozwolić się epidemii swobodnie rozwijać, niech po miesiącu większość społeczeństwa się zainfekuje, po dwóch miesiącach
@Mario7400: Prrr, spokojnie, wiem że trudno się od tego powstrzymać w tak ważnych sprawach jak komentarze na wypoku, ale nie musimy się koniecznie od razu obrażać.
Widzę że inaczej rozumiemy pojęcie "przeciążona" i "zatkana" czy tam "kompletnie zablokowana". To już oczywiście nie dotyczy szpitali w UK ani koronowirusa, tylko języka i kultury.
Powiedzmy że mamy rurę która ma (nie znam się na rurach
Ok, sorry ale wchodzisz w jałową dysputę semantyczną.
@Mario7400: Oczywiście, zdaję sobie z tego sprawę, dlatego napisałem że "To już oczywiście nie dotyczy szpitali w UK ani koronowirusa, tylko języka i kultury."
Nazywasz mnie idiotą bo Twoim zdaniem popełniłem jakiś błąd, zwracam Ci uwagę na brak kultury w rozmowie i na to że raczej Ty w tym miejscu popełniłeś błąd, bo "zatkana" czy "kompletnie zablokowana" oznacza coś innego niż "działa ale
Szczerze mówiąc, trochę trudno mi uwierzyć, że jedynie relacje gospodarcze powstrzymały USA przed całkowitym zatrzymaniem ruchu z Wielką Brytanią, zwłaszcza w kontekście tego, że ci ostatni wydają się zagrożenie powodowane wirusem kompletnie ignorować. Może też zastanawiać wyjątkowo niski wskaźnik zgonów i przypadków wymagających intensywnej opieki na wyspach i w Stanach.
Komentarze (113)
najlepsze
No tylko szkoda, że oni mają 10 zespołów naukowców zajmujących się modelowaniem matematycznym skutków epidemii oraz poszczególnych działań i podejmują decyzje na ich podstawie, gdy w Polsce od 10 lat się tym nikt nie zajmuje, więc rząd musi iść na maksa z ograniczaniem wszystkiego bo działa na ślepo nie wiedząc co się dzieje.
https://twitter.com/AdamJKucharski/status/1238418007824764930?fbclid=IwAR3sYhtXIGfXKcPPIGCKXH42XMza3Va6ZztOt8cRdNxBocjGEF3lMN4aUsA
Wnioski jakie wyszły z badań wskazują, że powstrzymanie epidemii nie jest możliwe jak
@Herubin: Poki co model chinski i koreanski wygląda znacznie ciekawiej niż rozwijający się
Komentarz usunięty przez moderatora
Etap pierwszy: nic się nie stanie.
Etap drugi: coś się stanie, ale nie powinniśmy nic z tym robić.
Etap trzeci: może powinniśmy coś z tym zrobić, ale nic zrobić nie możemy.
Etap czwarty: może coś moglibyśmy zrobić, ale jest już za późno.
Makiaweliczne, ale kto wie, niewykluczone że ostatecznie korzystne gospodarczo, a może nawet korzystne z punktu widzenia ilości utraconych/uratowanych żyć.
Gdyby pozwolić się epidemii swobodnie rozwijać, niech po miesiącu większość społeczeństwa się zainfekuje, po dwóch miesiącach
@Mario7400: Prrr, spokojnie, wiem że trudno się od tego powstrzymać w tak ważnych sprawach jak komentarze na wypoku, ale nie musimy się koniecznie od razu obrażać.
Widzę że inaczej rozumiemy pojęcie "przeciążona" i "zatkana" czy tam "kompletnie zablokowana". To już oczywiście nie dotyczy szpitali w UK ani koronowirusa, tylko języka i kultury.
Powiedzmy że mamy rurę która ma (nie znam się na rurach
@Mario7400: Oczywiście, zdaję sobie z tego sprawę, dlatego napisałem że "To już oczywiście nie dotyczy szpitali w UK ani koronowirusa, tylko języka i kultury."
Nazywasz mnie idiotą bo Twoim zdaniem popełniłem jakiś błąd, zwracam Ci uwagę na brak kultury w rozmowie i na to że raczej Ty w tym miejscu popełniłeś błąd, bo "zatkana" czy "kompletnie zablokowana" oznacza coś innego niż "działa ale