dyskutujecie o czymś czego już nie ma... ten festawal już nie istnieje, a jedzenie psów zostało zdelegalizowane. W tych obszarach oczwyiscie ciągle się to po kryjomu na pewno robi, ale nie ma już tego eventu
@PositiveRate: gadałem z chińczykiem, tak mi powiedział ale wyraźnie chyba coś poszło nie tak na łączach, bo widzę, że to nie do końca prawda:
Close to 9 million Chinese in 2016 also voted online for proposed legislation to end the consumption of dog and cat meat, but the legislation was not taken forward.
Jest to #!$%@?, nawet nie otwieram linku bo nie trawię takich obrazków. Ale jakby się zastanowić jak wygląda ubój świniaków czy drobiu w każdym lepszym zakładzie to nagle mało różnic można dostrzec... Nie wspominając już o rytualnym.
@ATAT-2: możesz mi opowiedzieć jak ubija się zwierzęta w normalnych zakładach? Bo akurat w takim pracuje, i chętnie posłucham pierdu, pierdu osób które znają ubój z YT, czy z tv. :)
@cyprianos: Znaczy ja nie jem, ale akurat ubój zwierząt o ile jest humanitarny, a nie jak w większości przypadków, gdzie po prostu jest masowymi obozami zagłady, nie uważam za coś złego.
W każdym razie jeśli ludzie tak traktują zwierzęta to na wypadek wojny zrobią to samo z ludźmi.Są w sieci filmy, na których widać w jak bestialski sposób chińczycy zabijali świnie gdy kilka lat temu była panika z ASF. Wykopane olbrzymie doły do których ciężarówkami "zsypywano" tysięce żywych świń i na żywca zasypywano ziemią lub lano benzynę, podpalano a potem półżywe i popalone zasypywano...brak słów , które mogły by to opisać...
Komentarze (259)
najlepsze
Ale jakby się zastanowić jak wygląda ubój świniaków czy drobiu w każdym lepszym zakładzie to nagle mało różnic można dostrzec... Nie wspominając już o rytualnym.
Komentarz usunięty przez moderatora