Maroko - #1 „Bardzo chciałbym zapomnieć…” - czy aby na pewno?
Maroko - historia utraty pamięci, jest zarazem pasjonująca, jak i przerażająca. Jak może skończyć się spontaniczny wyjazd?
PrzekraczajacGranice z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 109
- Odpowiedz
Maroko - historia utraty pamięci, jest zarazem pasjonująca, jak i przerażająca. Jak może skończyć się spontaniczny wyjazd?
PrzekraczajacGranice z
Komentarze (109)
najlepsze
Mirku, to twoja historia czy zapożyczona?
Czy pamięć wróciła?
Jakie były okoliczności jej utraty? Napaść rabunkowa?
Czy poza siniakami nabawiles się jakich większych uszczerbków na ciele?
Cieszę się, że Twoja historia skończyła się dobrze!
Pozdrawiam!
Dziękuję i również pozdrawiam :)
@PrzekraczajacGranice: Dobra, przekonałeś mnie, WYKOP bo wiesz jak jest. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Mirku,
OK, doczytałem na blogu że to twoja "osobista" historia.
Pytania kolejne: ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Byłeś sam na wycieczce czy ktoś ci towarzyszył , ale pominales go/ją w opisie?
Tego typu sytuacje często się zdarzają w Maroko?
Jakieś rady ma przyszłość jak unikać takich "przygód", a przynajmniej minimalizować ryzyko ich wystąpienia?
Byłem w Agadirze, ale nie zwiedzalem zbyt wiele na własną rękę. Trochę się jednak obawiałem...
Bardzo wciągające wpisy!
wg tekstu akcja wydarzyła się w lutym 2016
a w marcu 2016 tak szczegółowo opisujesz całą historię?
Przecież ponoć
"Renia & Mikołaj" to od kiedy jest?
To jest przerażająca historia, ale mam pytanie(a), które mnie nurtuje(ą).
Jak spojrzałeś na paszport po raz pierwszy, to po prostu wiedziałeś co tam jest napisane? W sensie, pamięć języka została zachowana i pojąłeś, że czytasz po po polsku, gdzie leży Polska, jak daleko masz do domu?
Wiesz, chodzi mi o to, czy taka wiedza ogólna o świecie Ci pozostała?
Wnioskuję po wpisie, że tak, a to pokazuje nam jak bardzo
Jak bardzo miałbyś #!$%@?, gdybyś nie miał paszportu przy sobie ? Aż nie mogę sobie tego wyobrazić