Pracownice socjalne opowiadają o swoich przeżyciach w terenie
Otwierasz drzwi. Nie wiesz, co będzie za nimi. Mogą być agresywni, pijani rodzice, którym musisz odebrać dziecko. A może staruszka, która nakryła stół, czeka z herbatą. Trudno po tym wszystkim odpocząć, bo trzeba jechać do drugiej pracy.
Zaff z- #
- #
- #
- #
- #
- 109
- Odpowiedz
Komentarze (109)
najlepsze
Czasem niestety ma rodziny które odbierają
https://allegro.pl/oferta/na-marginesach-zycia-matysiak-piotr-8104480198
Jeszcze nie spotkałem alkoholika, który trafił do mnie nawalony za 500+.
W zdecydowanej większości pracujący fizole(połowa na czarno) w wieku 30-50 lat, bezdzietne single.
Jak się trafił z dziećmi jeden, to HFA menadżer ukrywający to przed rodziną, ale to raczej 500+ mu nie było na alkohol potrzebne.
@Gieekaa: co za nowe przepisy? chyba pracownica tak sobie liczyła czas pracy, ciekawe czy pracodawca o tym wiedział. Czas dojazdu do pracy nie wlicza się w czas pracy. A wy zamiast podkablować to spoko.. nic sie nie dzieje
Nachodzą, wpraszają się do domu nie wiem po co... Zarzucają człowieka argumentami że dobro klienta jest najważniejsze (osób 3cich), ciągają na jakieś wywiady i spotkania, olewają to co się do nich mówi - wystawiają niezrozumiałe opinie i obciążają ludzi jakimiś opłatami i zwrotami z datami wstecznymi, nękają telefonami o