Czy ściągać kask u motocyklisty po wypadku- pierwsza pomoc
Pewnie wielu z Was zadawało sobie pytanie czy u motocyklisty po wypadku należy zdejmować kask? czy może raczej go zostawić? Odpowiedź znajdziecie w tym krótk...
Adrian-Zadorecki z- #
- #
- #
- #
- #
- 144
- Odpowiedz
Komentarze (144)
najlepsze
@anima_libera: jak widzisz, że koleś sie dławi wymiocinami lub krwią albo nie oddycha i jego mózg już umiera to kręgosłup szyjny schodzi na trochę dalszy plan... Ale to oczywiście absolutna ostateczność
Jest to temat rzeczywiście godny poruszenia.
Motocyklista po ślizgu ok podejrzenie uszkodzenie kręgosłupa w odcinku szyjnym marne, chyba zę gdzieś przysunął głową.
Ale jeśli rzeczywiście jest uszkodzenie to nieprawidłowe ściąganie kasku, a zrobić prawidłowo w pojedynkę jest mało osiągalne może doprowadzić do kolosalnych konsekwencji takich jak uszkodzenie nerwów i paraliż.
W ratownictwie w dziale itls czyli urazówce, robimy to tak, Ja jako kierownik podchodzę do poszkodowanego, pierwsze co łapię go dwoma rękami za kask w celu stabilizacji, drugi ratownik/kierowca otwiera mi szybkę o ile taka jest. Nawiązuję kontakt z pacjentem (słyszy mnie pan jestem ratownikiem). Sprawdzamy reakcję. mogę po tym przyłożyć ucho i obserwować klatkę piersiową na obecność oddechu. Jest oddech--> jest krążenie.
Później ratownik/kierowca przejmuje stabilizację kasku dwoma rękami, ja odpinam spinkę, wsuwam jedną rękę pod szyje pacjenta, palce ułożone na kształt litery U lub C jak, jednocześnie pozostałe palce wędrują pod potylicę, druga ręka idzie od strony brody. W taki sposób nie ruszając głowy osoby poszkodowanej ją stabilizuję. Jak dam znać że trzymam pewnie, wówczas ratownik/kierowca wysuwa kask, wysuwamy ruchem kołyski, delikatnie ciągnąć do siebie zaznaczam delikatnie, u ruchem kołyski raz przód raz tył. Po usunięciu kasku, ratownik/kierowca przejmuje głowę ode mnie i musi ja tak trzymać bez ruchu.
Ale jako zwykły zjadacz chleba, czyli taki Kowalski który najechał na wypadek, to wówczas bym nie ściągał. Oceniłbym tak jak w powyższym poście.
Nawet
Komentarz usunięty przez moderatora