@Rubbik: pewnie sie obrazil ze nie mial mozliwosci #!$%@? do usa i zyc jak hamerykanie xd pozazdroscil. Ale sytuacja jest stabilna, caly czas. Nadia juz #!$%@?ą nietrzepocze
A jednak ktoś patola zaraz zgasił, nieszczególnie szokujące zdarzenie. W Polsce często widziane, co więcej na obrońcę często naskakuje obita panna bo się okazuje, że to jej chłop XD
Kilka lat temu czytałem, niestety nie umiem sobie przypomnieć źródła, ale to byla strona o sztukach walki/walce na ulicy, gdzie autor napisał, że kobiety robia czasem fatalny blad i gdy agresor juz odchodzi, potrafia cos dogadac, albo zachowywac sie w sposob prowokacyjny, byleby "wygrac". I to jest wlasnie taki przypadek. Jej mimika wyraza pogarde i lekcewazenie, z jej strony bylo to idiotyczne, nierozsadne zachowanie. Jedna rzecza jest miec racje, czy byc asertywnym,
@operatorkoparki: ten uśmieszek - gadaj se i tak mi #!$%@? zrobisz ( ͡°͜ʖ͡°) oj kobiety kobiety :) jak agresor fika to sie odchodzi albo spuszcza wzrok, tymbardziej ze jej kolo to jakaś #!$%@? #!$%@? która nawet typa nie odciągnie....
@operatorkoparki: Nie, to nie jest taki przypadek w powiązanych masz że typ zaczepia kobiety. Ona sobie stała i się przypieprzył, nie wiadomo co odpali takiego #!$%@?, gdybać sobie można. Tu nie ma reguły psychol do kasacji i tyle, dlaczego dziewczyna ma czytać poradniki w stylu: "Jak zachować się gdy zostaniesz zaczepiona przez agresora"?
Dziewczyna miała farta, wypuszcza go za jakiś czas i znów kogoś zaczepi, później kolejnego, aż dojdzie do tragedii
Wychowywałem się w czasach, kiedy takie napady na polskich ulicach były na porządku dziennym. Tyle, że nieraz z motylkiem (nożem) w ręku. I z zaborem pieniędzy/zegarka/butów/komórki (gdy się upowszechniły) w gratisie. I głównie na dzieci, choć nie tylko. Trzeba było chodzić grupami. Każde samotne wyjście do miasta niosło ze sobą prawdopodobieństwo powrotu bez części dobytku - a czasami z uszczerbkiem na zdrowiu. Nie działo się to w Nairobi, tylko w dużym polskim
Komentarze (203)
najlepsze
źródło: comment_UqAqSMa8gaGSMfOsjLkNoU2dteKYdbXy.jpg
PobierzI to jest wlasnie taki przypadek. Jej mimika wyraza pogarde i lekcewazenie, z jej strony bylo to idiotyczne, nierozsadne zachowanie. Jedna rzecza jest miec racje, czy byc asertywnym,
Dziewczyna miała farta, wypuszcza go za jakiś czas i znów kogoś zaczepi, później kolejnego, aż dojdzie do tragedii
Trzeba było chodzić grupami. Każde samotne wyjście do miasta niosło ze sobą prawdopodobieństwo powrotu bez części dobytku - a czasami z uszczerbkiem na zdrowiu.
Nie działo się to w Nairobi, tylko w dużym polskim
źródło: comment_3TqV9KbkJfeUnUQLXFPrGJ2OaXVgazE6.jpg
Pobierz