Polacy zadłużają się coraz bardziej by kupić własne mieszkanie. Porażające kwoty
Eksperci podkreślają, by rozważając decyzję o zakupie mieszkania na kredyt, brać pod uwagę możliwość wzrostu stóp procentowych. Wątpliwe, by w dłuższej, wieloletniej perspektywie czasowej, zostały one utrzymane na obecnym poziomie. A kiedy w końcu wzrosną, w górę poszybują i raty kredytów
d.....a z- #
- #
- #
- 502
- Odpowiedz
Komentarze (502)
najlepsze
A po co, jak później można powiedzieć "łola boga, ja nie wiedziałam, że rata może wzrosnąć. Ja podpisałam, nie czytałam. Ratujta".
Banki specjalnie nie dawały kredytów w PLN w tamtym okresie znacząco podnosiły progi. Nagle z szuflady wyciągając super ekstra szanse na mieszkanie, kredyt we frankach który z frankiem nie ma nic wspólnego. Napisany takim językiem, że tylko swojskie przyzwyczajenie 'paniee ja to tylko w złotukwie bym szedł' mogło cie uchronić, bo
@TowerBridge: Hejtują 20-paro latkowie, których jedyny dobytek można spakować w dużą walizkę i plecak ze studiów i nagle rzucić wszystko i przenieść się do mieszkania na drugi koniec miasta to żaden problem.
@marek956: Jakie ty masz marne pojęcie o tym o czym piszesz... Po pierwsze to że formalnie jest to do końca spłaty kredytu mieszkanie banku nie zmienia faktu, że człowiek czuje się w nim jak na swoim. Po
Jest to dla mnie bardzo dużym psychicznym obciążeniem. Rodzina jest mną delikatnie pisząc rozczarowana, bo nie potrafię się usamodzielnić. Jestem objęty swego rodzaju ostracyzmem, bo "mieszkam z mamusią hehe", więc w
@piotrtal: dokładnie, na granicach miast stoją uzbrojone oddziały banksterów, i jak masz kredyt, to kulka w łeb.
Ja #!$%@?ę, skąd się tacy idioci biorą?
Nowe gownomieszkanie gdzies na obrzezach miasta od 8k zl m2. Zeby zatem kupic jakies rozsadne 60m2, potrzebujesz 480 k zl. OK, zeby dostac kredyt potrzebujesz 20% wklad wlasny. Jezeli zatem chcesz kredyt na 500k zl, musisz miec swoje 100k zl. 500k zl do splaty na 30 lat daje 2300zl miesiecznie. Przez 30 lat. Caly kredyt kosztuje cie 830k zl.
830k zl za 60 m2 nawet nie w centrum miasta!!!
A dolicz
Nie mogę w kółko wynajmować bo szkoda mi na to pieniędzy. Dziecko na pokładzie więc człowiek chciałby usiąść na swoim, móc inwestować w 4 kąty (remonty, grubsze zakupy itp.) i coś z tego mieć. No ale oszczędności ogromnych nie mam, rynek nieruchomości w moim mieście też wielkich możliwości nie daje.
Potrzebuje więc... 400k kredytu. Jak pomyślę,
@JanuszAndrzejNowak: czemu tak nazywasz osoby, których jedynym marzeniem to własne cztery kąty co jest podstawową potrzebą?