Najgorzej, że takie wysrywy szkodzą PRAWDZIWYM danym dotyczącym różnic w inteligencji - mężczyzn i kobiet. Osoba czarnoskóra może się związać z osobą białą i ich potomek będzie już bielszy (wg spierdoxów-rasistów: bardziej inteligentny). Murzyn urodzony np. w Oslo i wychowany po europejsku będzie myślał już zupełnie inaczej, niż jego ojciec urodzony gdzieś na
Wiesz, jak na kraj, przez który przeszły wojska dwóch państw podczas wojny i wybili całą inteligencję, a potem został rozkradziony i zniewolony przez komunistów, którzy za intelektualistami nie przepadali, radzimy sobie całkiem dobrze.
Takie cytaty tylko potwierdzają, że Polacy w tym teście powinni znajdować się za Gwineą Równikową. A jednak wychodzi na to, że są średni, więc takie wnioski są bzdurne.
@bolo1: Zajebiście inteligentne podejście do sprawy. Wybrałeś sobie zgodny z prawdą cytat(bo co, nie było łapanek? Katynia? komunizmu?) i zamiast się do niego odnieść piszesz:
Wygląda na to że inteligencja ma również jakiś związek z wielkością przyrodzenia. Natura widać wyrównuje plusy i minusy. Nawet się cieszę że za mądry nie jestem.
@Gigamesh: Powiem Ci, że to jest bardzo dobre pytanie. Duże przyrodzenie, choć ma pewne plus, nie daje żadnych korzyści znacząco wpływających na komfort życia. Chyba, że ktoś chce zostać żigolo, aktorem porno albo ożenić się z bogatą prukwą.
Ja jednej rzeczy nie rozumiem - bo te testy IQ tworzą psycholodzy, a wedle aktualnej od już dosyć wielu lat wykładni tego, czym IQ jest, to każdy test musi być unormowany dla danego społeczeństwa tak, by wartość 100 stanowiła średnią w tym społeczeństwie. Oznacza to, że z założenia nie powinno się dać porównać wyników z Mozambiku z wynikami z Japonii. Bo przecież żeby test był miarodajny nie może promować żadnego rodzaju kultury
@hellfirehe: stary, ale gadasz głupoty. Kultura i IQ populacji są powiązane. Społeczeństwa o wyższym IQ lepiej się organizują, te o niższym zostają w lepiankach. To porównanie IQ do wzrostu też nie ma sensu.
"I podobnie pewnie jest z IQ, gdzie może w Hong Kongu ludzie z IQ 90 zamiatają ulice, a w Gabonie są dyrektorami, nauczycielami i ludźmi cenionymi ze względu na intelekt".
Komentarze (503)
najlepsze
Polska: 99, prawie 0 Murzynów
USA: 98, 40 milionów Murzynów
Taguj takie rzeczy #gownonauka
Najgorzej, że takie wysrywy szkodzą PRAWDZIWYM danym dotyczącym różnic w inteligencji - mężczyzn i kobiet. Osoba czarnoskóra może się związać z osobą białą i ich potomek będzie już bielszy (wg spierdoxów-rasistów: bardziej inteligentny). Murzyn urodzony np. w Oslo i wychowany po europejsku będzie myślał już zupełnie inaczej, niż jego ojciec urodzony gdzieś na
@Errad: XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD
Takie cytaty tylko potwierdzają, że Polacy w tym teście powinni znajdować się za Gwineą Równikową. A jednak wychodzi na to, że są średni, więc takie wnioski są bzdurne.
Zajebiście inteligentne podejście do sprawy.
Wybrałeś sobie zgodny z prawdą cytat(bo co, nie było łapanek? Katynia? komunizmu?) i zamiast się do niego odnieść piszesz:
Tylko pogratulować.
Powiem Ci, że to jest bardzo dobre pytanie. Duże przyrodzenie, choć ma pewne plus, nie daje żadnych korzyści znacząco wpływających na komfort życia. Chyba, że ktoś chce zostać żigolo, aktorem porno albo ożenić się z bogatą prukwą.
Komentarz usunięty przez moderatora
Zostawmy na chwilę inteligencję i zastanówmy się jakby to wyglądało w przypadku np. wzrostu, który również podlega podobnym zależnościom.
Każdy urósł do jakiegoś tam wzrostu, który statystycznie jest wynikiem rozkładu wzrostu w populacji z której pochodzi.
Ale co to tak naprawdę zmienia?
Czy ktoś kto ma 160cm wzrostu, czuje się jakoś "lepiej" (wyżej?) jeśli wie że pochodzi z kraju gdzie średnia to 190cm?
...i myślisz, że w Gabonie żyje się tak
Komentarz usunięty przez moderatora