@Simple-Man: No mi się wydaje, że bardziej klatą a nie twarzą plus była duża siła obrotowa bo miotało nim jak opętanym ale samo uderzenie z góry klatą w beton nie wydawało się aż takie mocne (podkreślam określenie "wydawało się").
W pracy mieliśmy podobny wypadek. Kobieta wyjeżdżała zza palet a gościu #!$%@?ł i zabrakło 10 cm a dziewczyna nie miała by obu nóg. Od tamtego wypadku mamy zamontowane światła które rzucają światło jakieś 4 metry przed i zza wózkiem. Gościu musiał tylko spłacić naprawę wózka a to był koszt 40 tysięcy złoty :D
Zacznijmy od tego że w miarę możliwości wózkiem widlowym powinno się jeździć tyłem, a o jego pojawienie sie w zasięgu wzroku powinno nas informować np niebieskie światełko wyświetlane na ziemi. Takie światełka są zamontowane z tylu wózka i włączają się właśnie na biegu wstecznym.
@Gregorius_123: chyba zależy od wózka. U mnie takiej technologii nie ma w okolicy żaden wózek. Chyba że to bonus dokładany już w zależności od firmy.
I jeździć tyłem owszem ale tylko jak nie masz widoczności z przodu. Samochodem tez w miarę możliwości jeździłbyś tyłem? Nie. Zawsze jeździ się przodem z widłami na wysokości piszczela.
Komentarze (176)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Chyba że to bonus dokładany już w zależności od firmy.
I jeździć tyłem owszem ale tylko jak nie masz widoczności z przodu. Samochodem tez w miarę możliwości jeździłbyś tyłem? Nie. Zawsze jeździ się przodem z widłami na wysokości piszczela.