Pielęgniarka odmówiła dyżuru dla dobra pacjenta. Sąd - szpital musi...
Pielęgniarka, która wymusza szantażem przestrzeganie procedury opieki nad pacjentami narusza prawo. Podobnie jednak czyni szpital, który rozwiązuje z nią stosunek pracy, i to mimo przysługującej jej ochrony związkowej.
IgorK z- #
- #
- #
- 82
Komentarze (82)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Przede wszystkim paranoiku nie dopełnić obowiązków służbowych może tylko funkcjonariusz publiczny (w skrócie - urzędnik). Fakt bycia związkowcem nie sprawił, że uratowała się przed więzieniem i gdyby nim nie była, to też by jej do więzienia nie posłano. Dorobiłeś historię o wszechmocy związków do informacji o zwolnieniu z pracy i szerzysz paranoję mieszając
Nie wiem jak z pielęgniarkami, ale wg KEL lekarz ma OBOWIĄZEK odmówić pracy w warunkach zagrażających pacjentom. Był nawet taki wyrok w Polsce, w którym lekarz dyżurny nie był w stanie się wyrobić z iloscia pacjentów i umiłowany sąd stwierdził, że pan doktor "zagroził zdrowiu i życiu pacjenta" i powinien odmówić pracy w takich warunkach.
A tu się okazuje,
"Podkreślił, że zachowanie powódki - szantaż przełożonej by wymusić działanie w zgodzie z procedurami medycznymi nie mogło zyskać aprobaty, nawet gdy powódce chodziło o zapewnienia pacjentom jak najlepszej opieki pielęgniarskiej."
Skandaliczna retoryka- jeśli chirurg odmówi operowania otoczakami to też któryś z tych debili też będzie coś gadał o "szantażu"?
I naprawdę, żeby tracić na sędziego z zalążkiem rozumu
- O ty gnoju szantażysto idziem do sondu
Bowiem podjęcie dyżuru oznacza złamanie przepisów i stanowi zagrożenie dla pacjentów. Trudno nazwać to szantażem.
Szantażem nazwiesz odmowę jazdy przez kierowcę autobusu, w sytuacji gdy przepisy nakazują zmiennika, a tego brak?
Aczkolwiek trochę ją rozumiem. Wyobraźcie sobie że jesteś sam na dyżurze - nie masz nikogo do pomocy. Jak ktoś będzie miał problem to mu pomożesz, ale jak w międzyczasie druga osoba będzie potrzebować pomocy to możesz tego
"A kto podnosi rękę na władzę, temu te rękę utniemy"