SOP wysadziła Merkel z opancerzonego auta. Niedzielny kierowca wpadł w panikę.
Angela Merkel, przebywająca na początku grudnia z wizytą w Polsce, musiała się przesiąść z pancernej limuzyny do innego auta Służby Ochrony Państwa, bo kierowca nie znał auta.
apaczoo z- #
- #
- #
- #
- #
- 131
Komentarze (131)
najlepsze
Bogowie i ich niewolnicy popuszczający w gacie ze strachu xD. Tak wygląda demokracja w XXI wieku.
1. "Nasz zaufany, anonimowy informator potwierdził, że kradno, rozdajo, i nie umio".
2. "To skandal, że kradno, rozdajo i nie umio" - wygłosił wysoki rangą funkcjonariusz.
3. "Specjaliści w całym kraju są zgodni - kradno, rozdajo i nie umio, a będzie jeszcze gorzej!"
1.SOP rozbija się jak #!$%@?, w przeciwieństwie do BORu -> checked.
2.Byli Borowcy załamują ręce i komentują jak wyglądało przekształcenie służby -> checked
3.Kierowca z rocznymi umiejętnościami, co świadczy ilu tam mają ludzi z doświadczeniem -> checked
4. Przerzucanie specjalistów z innych dziedzin żeby źółtodzioby nie jeździły z kanclerzem co jeszcze bardziej uwidacznia braki w sensownej kadrze. -> checked
5. Brak zapasowej pancernej limuzyny w sytuacji wiezienia głowy obcego państwa
@Jaciebie: Tempomat w pancernej limuzynie służącej do przewozów VIP z utajnioną dokumentacją nie działa tak samo jak w Audi A4 czy innej biednej Insigni.
Roczny staż świadczy o żółtodziobie zielonym jak wiosenna trawa.
Nie było w kolumnie aut. Rozszerzasz i dzielnie walczysz z własnoręcznie
papka dla imbecyli z Platfusiarni xD