Ciekawe, ciekawe. Mnie też wkurzają. Osiedle, droga pod osiedlem, 3 w nocy, pusto, nikogo nie ma, nawet nie ma się z kim ścigać, dosłownie NIKOGO a debil gazuje. No po c--j? A bo ego r-------e, wszyscy muszą wiedzieć że panisko jedzie.
@xaliemorph: bardzo ładnie napisane. Jestem dokładnie tego samego zdania. Ponadto mentalność przeciętnego użytkownika motocykla nakazuje również znaczne przekraczanie prędkości oraz jazdę na styk po linii pomiędzy innymi pojazdami byle tylko jak najszybciej z---------ć.
Problem z tymi wieśniarzami z głośnym wydechem jest taki, że większość z nich doskonale wie, że to jest za głośne nawet dla nich samych, dlatego jeżdżą ze stoperami w uszach :)
@kielus: kolego, jestem aktywnym motocyklistą od niemal 10 lat. Ci wieśniarze jeżdżą ze stoperami w uszach. Nie raz też słyszałem opinię, że któryś się jarał, że ludzie się za nim oglądają kiedy ma głośny wydech bo.... PODZIWIAJĄ dziwęk jego wydechu :) Nikt się nie ogląda za moturami z głośnym wydechem, żeby go podziwiać tylko żeby zobaczyć, co za zapchlony wieśniarz znowu jedzie :)
jeszcze bardziej wkurzaja modyfikacje tlumikow w samochodach, zeby kaszlaly, pierdzialy i warczaly jak stary ursus. Dziwi mnie, ze nie ma przepisu zakazujacego przejscia przez przeglad, jesli samochod jest zbyt halasliwy. Powinny byc ustalone normy halasu.
Dla mnie spoko. Tyle razy co mi debile na ścigaczach dziecko obudzili....W lecie gorąco, robi si na zewnątrz przyjemne 19 stopni, otwierasz okno i co chwilę jakiś debil. Mam też takiego jednego debila co crossem jeździ, czasem nawet w nocy.
Wolność wolnością, ale gdyby każdy tak hałasował to żyć by się nie dało.
Rozwalił mi kiedyś system jeden debil. Wyprzedził w niedozwolonym miejscu po to żeby stanąć przede mną. Stanął mi po mojej lewej i zaczął gazowac jak idiota. Jego tłumik był na wysokości mojego okna. Podjechałem do przodu żeby go zablokować i zapytałem jaki ma problem ze sobą. Nie potrafił odpowiedzieć co chciał osiągnąć. Po prostu chciał mnie powkurzac
To jest tragedia co odwalają niektóre ameby. Raz miałem okazję spotkać w centrum miasta takiego debila, że mnie po prostu głowa bolała jak przejechał. Skoro dla mnie, młodej zdrowej osoby był to problem, to co dopiero dla jakiegoś dziecka.
I taki idiota przyjeżdża do centrum miasta właśnie tylko po to, żeby pohałasować i żeby wszyscy na niego patrzyli.
Komentarze (83)
najlepsze
Dziwi mnie, ze nie ma przepisu zakazujacego przejscia przez przeglad, jesli samochod jest zbyt halasliwy. Powinny byc ustalone normy halasu.
- 93 dB w przypadku samochodu z silnikiem zapłonem iskrowym (jednostki benzynowe)
- 96 dB w przypadku samochodu z silnikiem o
Wolność wolnością, ale gdyby każdy tak hałasował to żyć by się nie dało.
Im gorszy plebs tym bardziej się lubuje w halasowaniu.
I taki idiota przyjeżdża do centrum miasta właśnie tylko po to, żeby pohałasować i żeby wszyscy na niego patrzyli.
@romani: Czyli procentowo nie odbiegają zbytnio od innych grup społecznych...
Moto****y.