Panika wśród uczniów po symulowanym ataku terrorystów na szkołę koło Olsztyna

Szkołę w Barczewie koło Olsztyna zaatakowali - na prośbę dyrekcji - miłośnicy militariów w przebraniu terrorystystów. Dzieci były przerażone, jeden z uczniów - ratując się - wyskoczył przez okno.

[Laszl0]

Pracownicy gminy przepraszają za sytuację, zwłaszcza, że o symulacji nie wiedziały żadne służby, w tym straż pożarna czy policja.

Więcej: https://wiadomosci.radiozet.pl/Polska/Symulacja-ataku-terrorystycznego-w-szkole-w-Barczewie-k.-Olsztyna.-Uczen-wyskoczyl-przez-okno

Muszę przyznać, że poziom zidiocenia w tej sprawie przekracza wszelkie granice, jakie mogłem sobie wyobrazić. Najbardziej dziwi mnie podejście "terrorystów". Na ich miejscu, gdybym miał odtwarzać takiego terrorystę, osobiście zadzwoniłbym na policję i upewnił się, tak ze trzy razy, że oni wiedzą, że będzie miała miejsce taka akcja. Jak można robić

[Piastan]

#!$%@? jakby jakiś uczeń skasował któregoś z pozorantów krzesłem czy nożem z stołówki.

[Stefcio81]

Pozostało 85% tekstu... Zakop za brak treści
Ale zdarzenie o ile prawdziwe to faktycznie tragedia i muszą polecieć głowy.

[krecik77]

Dopiero była by akcja. Jak by po jednego z uczniów przyjechał ojciec policjant z kryminalnej. Oczywiście z prawdziwym pistoletem za paskiem!

[SpaceMonkey]

Jeszcze muszą zrobić symulacje pożaru ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[g.....a]

to jak uczniowie robią żarty to jest ok
ale jak dyr zrobi kawał to wszyscy robią w majty ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Haramb3]

Organizatorzy i członkowie akcji to ćwierćmózgi. Dzieciaki za wszelką cenę, jak każdy inny żyjący organizm będą dążyły do przetrwania.

Czego spodziewali się organizatorzy? #!$%@?, usłyszą kilka wybuchów, kilka strzałów, ale nauczyciel powie: "Spokojnie, proszę zastosować się do moich poleceń!", a wszyscy grzecznie posłuchają i opanują emocje jak #!$%@? komandos pod ostrzałem afgańskich armat.

[Squatlifter]

Moment, pamiętam że gdy Roman Giertych był ministrem edukacji to wprowadził przepisy, że dyrektor szkoły ma mieć w szkolnym sejfie w gabinecie broń, właśnie żeby móc bronić dzieci i szkoły w razie podobnych ewentualności. Czy ten przepis się utrzymał czy gdzieś w martwym punkcie to po drodze utknęło? Tutaj akurat dyrekcja była organizatorem tej akcji, ale łatwo sobie wyobrazić sytuację, że klucze do tego sejfu bierze z sekretariatu szybko jakiś krewki młody

[LordEldingar]

pamiętam że gdy Roman Giertych był ministrem edukacji to wprowadził przepisy, że dyrektor szkoły ma mieć w szkolnym sejfie w gabinecie broń, właśnie żeby móc bronić dzieci i szkoły w razie podobnych ewentualności. Czy ten przepis się utrzymał czy gdzieś w martwym punkcie to po drodze utknęło

@Squatlifter: nigdy takiego przepisu nie było.

[LordEldingar]

@MacIntel: @Squatlifter: gwarantuję, że taki pomysł w Polsce nigdy nie był rozważany na poważnie. Nie przy naszej narodowej hoplofobii. Also, takie coś jest niemożliwe do zrealizowania zarządzeniem ani rozporządzeniem, to musiałaby być ustawa - a po prawdzie pakiet wielu ustaw, bo ilość prawa jaką by trzeba zmienić żeby takie coś przeszło byłaby olbrzymia :)

Natomiast faktycznie, tego typu przepisy są uchwalane w rozmaitych miastach i stanach USA, więc może stąd

[alberto81]

Kieł narwala w każdej klasie!

[corp_slave]

Jestem ciekawe czy Filipek Chajzer pokaże juro w telewizji śniadaniowej jak panikowali uczniowie ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)