Czy po takim postawieniu na koła, można sobie pojechać, czy trzeba czekać, aż płyny w samochodzie powciekają z powrotem tam, skąd powyciekały, gdy panda sobie leżała?
Fiat Panda to mega fura... Mamy w Rodzinie rocznik 2004 lub 2006... To maleństwo pali po mieście 4,5 l benzyny na 100 km... Dla porównania Seat Ibiza z 2017 w tych samych warunkach 7,8 litra :)
@DoswiadczonySprzedawcaPradu: Potwierdzam. Jeździłem pandą van zagazowaną bez foteli z tyłu. Lałem za pięć dych i mogłem dojechać od siebie do Pawła i z powrotem. Zimą musiałem ją dociążać.
@ketrab86: jedzie w drugim kierunku, więc #!$%@? go obchodzi? jak są ludzie, a nie ma zamiaru pomagać to niech się zawija, zwłaszcza że np. pogotowie czy straż będzie potrzebować przejechać sprawnie, a debil tworzy korek sztucznie
@PeterFile: Przecież się zawija, nie zatrzymuje się, tylko powoli toczy się w swoją stronę. Zmniejszenie prędkości jest w tym wypadku wskazane m.in. po to żeby móc na spokojnie ocenić sytuację (czy faktycznie nie potrzeba już pomocy, czy jadąc dalejnie zablokuje skrzyżowania), albo. Ie władować się pod karetkę pedzącą na sygnale.
Komentarze (61)
najlepsze
@porBorewicz07: ale widzac cudzyslow w tytule, tego clikbaitu, panie czepialski.