W samej piżamie wypisali ją ze szpitala. 70-latka o 5 rano szła do domu
![W samej piżamie wypisali ją ze szpitala. 70-latka o 5 rano szła do domu](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_k5BZs4fuVhIqBqOOI1xBvMpMuH3BJIrs,w300h194.jpg)
Szłam w piżamie i płakałam - mówi pani Barbara, która twierdzi, że została wypisana ze szpitala o godzinie 5 rano i nikt nie chciał odwieźć jej do domu, mimo że nie miała ze sobą ciepłych ubrań. Dyrektor szpitala uważa, że wszystko jest w porządku.
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 279
Komentarze (279)
najlepsze
Powinno się pomóc tej pani jakoś rozwiązać problem, doradzić, poinformować o możliwościach, udostępnić telefon. Myślę, że w kilka minut znalazło by się rozwiązanie, nawet taksówka czy ten transport medyczny z możliwością zapłaty po dostaniu się
Kuźwa!!!
Jakoś jak kurdupel z Żoliborza skarżył się na kolanko, to szef placówki potrafił mu nawet w zębach kule do domu przywieźć. A tutaj "niedasię".
@mbn-pl: co?
Co do temperatury to było wtedy około 14 stopni, do tego miała kurtkę;
"Wyjaśnia też, że pacjenci mogą wracać do domu karetką (za darmo), tylko jeśli stan zdrowia uniemożliwia im samodzielne poruszanie się. - Karetka należy się osobom po udarze czy z brakiem kończyn. Nie możemy wykonywać takiego transportu tym, którym on nie przysługuje, czyli pacjentom, którzy nie mają żadnych przeciwwskazań, żeby jechać samemu - wylicza Krystyna Mackiewicz. Z
Najprawdopodobniej babka naściemniała przy wezwaniu karetki, ratownikom mówiła jak to strasznie ją boli, może nawet miała jakieś przetrwałe zmiany w ekg. Bez labu na 100% nie wykluczysz wszystkiego, więc wzięli ją na sor. Badania zrobione, nic jej nie było, więc pozwolili jej wracać do domu.
W takiej sytuacji jest kazdy, kto wychodzi z soru. Kazdego mają do domu karetką odwozić? Poza tym, gdyby poprosiła w
a wywróżyłeś ze szklanej kuli czy z fusów? czy cyganka ci tarota postawiła?
Wyhowanie w patolce to widać z daleka...za okupacji ruskiej więcej było ludzi
Z doświadczenia. Jakbyś po raz kolejny musiał zająć się pacjentem, którego ratownicy przywieźli bo naściemniał przy wezwaniu, a z tyłu głowy masz to, że widziałeś też mnóstwo naprawdę chorych ludzi, którzy mieliby większe szanse na przeżycie, gdyby karetka dotarła szybciej (a nie może tego zrobić, bo ludzie sobie z pogotowia robią prywatny transport), to od razu byś
Państwowe taxi mamy?
„Zapytałam: "Czy mam wziąć ze sobą jakieś rzeczy? Bo ja nie mam nikogo", a on [ratownik - red.] odpowiedział "Nie, nie”