Policja : winnym jest nagrywający bo nie wjechał do rowu lub przywalił w drzewo
"Zakaz 8t, wąska droga i dochodzi do zderzenia. Po przyjeździe policji Pani stwierdza, że to moja wina ponieważ mogłem zjechać, tylko gdzie? Do rowu czy w drzewo? Również zostało stwierdzone, że zrobiłem to specjalnie i w trakcie mijania odbiłem w lewo. Samobójca nie jestem żeby 1.5t autem ... "
![stopchamteam](https://wykop.pl/cdn/c0834752/46385a3d7523b90fcacdb7067c3a3881fa630dba9462e522e930a0a42736b40c,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 438
- Odpowiedz
Komentarze (438)
najlepsze
tutaj nie było jasnej sytuacji kto komu ma ustąpić, a
nagrywający nie zwolnił,nic nie zrobił aby uniknąć kolizji, cięzarówką też mógł delikatnie zjechać
Kierowca osobówki nawet nie zwolnił widząc co się dzieje, więc na mój niefachowy osąd jest co najmniej współwinny.
jak ktos was napadnie i pobije tak ze bedziecie kalekami to tez bedziecie sie klocic ze to monitorowane osiedle i ogolnie to tego zlodzieja nie powinno tu byc tylko w puszcze? czy wolicie przejsc sie bezpieczna ulica. no debile HA TFU na opa
źródło: comment_aaY9XMB1oyCB9NnoYXSMdKCY3WGazOwg.jpg
Pobierz