@MorzeNiczyje: Byłam w Paryżu z rodzicami na wakacjach w 2001 roku, już wtedy po ulicach walały się góry śmieci, biegały szczury i nierzadkim widokiem były zupełnie zniszczone (czasami nawet spalone) samochody zaparkowane przy ulicy. Nie jest to nic nowego niestety. ( ͡°ʖ̯͡°)
U nas nawet na wysypisku śmieci nie ma takich widoków, szczura czasem można zobaczyć ale to tutaj to masakra. W dodatku pewnie wierzchołek góry lodowej, bo te skubańce mają rozległe gniazda których nie widać.
Nie od dziś wiadomo że Paryż w cale taki piękny nie jest jak na zdjęciach i filmach. Było już pełno przypadków że np.nahajpowani Paryżem Azjaci, jechali na wakacje do Paryża a tu #!$%@?. https://pl.wikipedia.org/wiki/Syndrom_paryski
Niektórzy mówią że w Warszawie nie ma szczurów albo gdzieś widzieli jakieś pojedyncze osobniki. Ludzie mało widzą bo zamiast patrzeć to nos w smartfonie więc co się dziwić. Chcecie zobaczyć szczury to dobrze obserwujcie okolice i krzaki. Duże skupisko szczurów jest przy kanałku Piaseczyńskim obok stadionu Legi przy ulicy Czerniakowskiej. Latem co chwila widać jak pływają w wodzie i mają tam swoje nory. Stojąc wieczorem na przystanku autobusowym przy dworcu Zachodnim na
Brazylijczyk powinien brać przykład. W jego kraju giną w pożarach miliardy zwierząt w lasach amazoni, a Francja rozwija faune, żeby pobudzić ekosystem do życia i polepszyć gospodarkę odpadów komunalnych.
Komentarze (136)
najlepsze
Chcecie zobaczyć szczury to dobrze obserwujcie okolice i krzaki. Duże skupisko szczurów jest przy kanałku Piaseczyńskim obok stadionu Legi przy ulicy Czerniakowskiej. Latem co chwila widać jak pływają w wodzie i mają tam swoje nory.
Stojąc wieczorem na przystanku autobusowym przy dworcu Zachodnim na