Labrador rzucił się na 9-latkę. Na jej twarzy założono 230 szwów.
9-letnia Lily-Fay Parfitt bawiła się na podwórku, kiedy zaatakował ją labrador. Lekarze założyli jej na twarzy 230 szwów. Przyznają, że obrażenia, jakich doznała, będą miały olbrzymi wpływ na jej życie.
Kunurki z- #
- #
- #
- #
- #
- 224
- Odpowiedz
Komentarze (224)
najlepsze
Ale wracając do tematu. Labrador jest psem myśliwskim, który potrzebuje - robić to do czego został stworzony, i o ile mu się to zapewni, to jest rasą przyjazną, zrównoważoną, chętnie współpracującą z człowiekiem i dość przyjazną dla dzieci. Niestety, tak jak w przypadku TTB (Terriery typu bull) stał się psem bardzo popularnym, a ludzie przez zakupem psa w większości przypdków kierują się tym jak wygląda, nie jakie ma zastosowanie, a rasy psów nie były tworzone tylko dla zachowania pewnego użytkowego wyglądu, ale głównie dla swoich cech charakteru. Stąd, trzymanie labradora w domu, z jednym spacerkiem 5 minut po okolicy, ewentualnie wypuszczenie do ogrodu (który to pies po tygodniu traktuje jak przedłużenie domu, a nie jako "polowanie"), sprawia, że pies jest nierozładowany, znudzony, czesto brak podstawowej socjalizacji i zapewnienia realizacji zadań skutkuje trwałymi zaminami w psychice. Na socjalizację masz tylko jedno okienko w życiu psa. Kończy się tym, że masz w domu beczkę z prochem, a labrador - dokładnie tak jak go stworzono, jest psem energicznym, zadaniowym i... chętnie kłapiącym szczęką. Co prawda, jego zadaniem było chwytanie zdobyczy i przynoszenie w pysku, tak aby jej nie uszkodzić i nie zjeść, ale jak się siedzi pół dnia w domu, przez tygodnie, do dyspozycji ma jeden spacer to piec zadowoli się chwytaniem dowolnej zdobyczy - instynktownie, nie złośliwie. Dla porównania, takie małe bydle, które nazywa się Bulmastif, został tak wyselekcjonowany, że broniąc dobytku uderza w przeciwnika ciężarem ciała, aby go powalić, ale nie gryzie. Często przytrzymuje oponęta na ziemi. Podobnie zachowują się np. Kaukazy w kagańcu. Jeśli podczas ataku, nie mogą użyć szczęk po prostu uderzają głową np. w atakującego.
I na koniec dane:
W każdym razem, najlepiej trzymać przy sobie i nie dawać przejąć inicjatywy, bo będą kłopoty. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Na każdego psa trzeba uważać, bo to pies. Wiadomo, niektóre rasy przejawiają agresję chętniej niż inne, ale to też kwestia wychowania i konkretnej sytuacji.
Jest dużo mniejsza szansa (wręcz minimalna!), że ugryzie Cię golden wychowywany wsród ludzi i innych zwierząt, niż pitbull żyjący na łańcuchu jakiegoś patola. Ale to nie znaczy, że golden nie może