Strefa Płatnego Parkowania zostanie poszerzona o rejon Zabłocia i os. Podwawelskiego.Opłaty obowiązują również w soboty. U was w miastach też tak jest?
Problem polega na tym, że w Krakowie w jednym mieszkaniu mieszka pięciu studentów i trzech z nich ma samochód. Mało tego, na jedną rodzinę też często przypada więcej niż jeden samochód. To wszystko powoduje, że nie ma miejsca pod blokami nawet w miejscach gdzie strefy płatnego parkowania nie ma.
Natomiast w strefie płatnego parkowania, można sobie załatwić parkowanie za 10 zł miesięcznie w konkretnej strefie, więc w całkiem dużej przestrzeni, a wystarczy
@Serghio: jak nie ma tablic to straż miejska i usuną (możesz jeszcze poweidzieć, że wydaje Ci się że olej z niego wycieka). Auta z wyciekającymi płynami/uszkodzone/bez tablic są usuwane
Już wkrótce nowe parkingi P+R, gdzie będzie zapewne 10 miejsc parkingowych i zaparkowanych 20 samochodów, ewentualnie będzie jak na czerwonych makach, gdzie na mikro parkingu jest szlaban a w pobliżu tylko parkingi korporacji. Miały być parkingi podziemne, a powstały dwa twory, jeden chyba prywatny a drugi publiczny, ale ich ceny zniechęcają.
@janusz0: Na Czerwonych Makach jest prawie 200 miejsc, także nie jest tragicznie, bo przeważnie można spokojnie wolne miejsce znaleźć. Problemem takiego rozwiązania P&R jest systemowy. Bilet parkingowy kosztuje 10 zł i upoważnia do podróży komunikacją miejską od momentu pobrania biletu do 2:30AM dnia następnego... dla 1 osoby. WTF?! Ilu turystów przyjeżdża do KRK w pojedynkę? Jeśli ktoś przyjeżdża do KRK w klasycznym modelu 2+ to sens parkowania z dala od centrum
W sumie to też dzięki mieszkańcom kolejnych dzielnic, którzy domagają się rozszerzenia strefy o ich podwórko. Takie durne postulaty tylko umożliwiają zrobienie strefy w całym mieście, bez większego sprzeciwu. To, że po 2 miesiącach jest ciasno jak było, tylko teraz trzeba jeszcze płacić (od teraz również w sobotę) to już mniej ważne.
Lubimy podatki, a w tym przypadku patrzeć nie dalej niż na koniec swojej ulicy, bez żadnej refleksji.
@teiksef: Wspomniane Zabłocie, tereny Chemobudowy będą zamienione prawie w 100% na mieszkania. Aż się prosi o jakiś większy parking, nawet (rozsądnie) płatny, idealnie żeby dostać się do centrum - już widzę jak powstaje:D
To jak wygląda planowanie w tym mieście to nawet nie jest żart. Zamiast podstawowej infrastruktury jest odpowiedź w postaci farby, kolejnych ograniczeń i parkomatów. Żeby nie było - zdaję sobie sprawę z patologii kierowców, ale wybudowanie osiedli dla
Już nie długo całe miasto to będzie jedna wielka strefa parkowania. 1. Nowa strefa parkowania wypycha samochody na granicę tych stref. 2. Mieszkańcy na granicy z strefą nie mają gdzie parkować. 3. Miasto po apelach mieszkańców zauważa problem i proponuje kolejne strefy płatnego parkowania.
Im bliżej gór tym dłuższe pejsy. Kiedyś góralskie żydki chciały mnie w zakopcu naliczyć za parkowanie na poboczu niczyjej drogi. Nie udało się, ale co mordy się nadarli i nawykłócali to już ich ( ͡°͜ʖ͡°)
Jako Krakusa od pokoleń krew mnie zalewa jak czytam niektóre komentarze, że to dobrze i powinno się przecież płacić. W Krakowie od dobrych paru lat z każdym remontem celowo likwiduje się miejsca parkingowe. Wszędzie zakazy i krawężniki zasypane słupkami, utrudnia się nawet postój samochodom od zaopatrzenia sklepów. Rok temu oficjalnie zlikwidowano 3 tys miejsc parkingowych. Więc nic dziwnego, że ludzie zaczynają się przesiadać na komunikację miejską, elektryczne hulajnogi czy rowery. Ale to
Sprzedałeś auto i kupiłeś rower, super deal. Po zakupy, do dalszej rodziny też będziesz jeździć rowerem? Mentalność Polaków i przyzwolenie na #!$%@? wszystkiego co państwowe mnie przeraża. Począwszy od sektorów gospodarki a kończąc na planowaniu przestrzennym i pieprzonych miejscach postojowych.
Kraków miasto patologii i szerzącego się półświatka. Jeszcze 15-20 lat temu zupełnie inne miejsce, teraz wychodzą na jaw liczne afery np. z mafią i klubem Wisła Kraków, takich afer w krakowie są tysiące, tam jest pełno mafii, nie tylko narkotykowych, ale też urzędniczych, skorumpowanych polityków lokalnych itd. To miasto nie nadaje się do życia, chyba, że jest się chętnym do wejścia we współpracę z półświatkiem i prowadzenie tam biznesu turystycznego/gastronomicznego/narkotykowego. Strasznie Kraków
@jurekogorek666: Tak, to jest Gotham City, ludzie zaczynają uciekać, wszystko dla turystów, pijane orgie po nocach, niszczenie samochodów, sranie, gdzie popadnie, Policja nie reaguje, bo przecież to turyści, a jaśniepaństwo robi kolejne hostele i siedzi w pałacach po wsiach. Najwięcej mają do powiedzenia Ci, co nigdy tu nie mieszkali, chcą mieć miejsca, do przyjazdów na kawki, nie mając bladego pojęcia o rzeczywistości Centrum tego miasta. Mieszkam tu z przerwami od urodzenia
Komentarze (420)
najlepsze
Natomiast w strefie płatnego parkowania, można sobie załatwić parkowanie za 10 zł miesięcznie w konkretnej strefie, więc w całkiem dużej przestrzeni, a wystarczy
Problemem takiego rozwiązania P&R jest systemowy. Bilet parkingowy kosztuje 10 zł i upoważnia do podróży komunikacją miejską od momentu pobrania biletu do 2:30AM dnia następnego... dla 1 osoby.
WTF?! Ilu turystów przyjeżdża do KRK w pojedynkę?
Jeśli ktoś przyjeżdża do KRK w klasycznym modelu 2+ to sens parkowania z dala od centrum
Lubimy podatki, a w tym przypadku patrzeć nie dalej niż na koniec swojej ulicy, bez żadnej refleksji.
To jak wygląda planowanie w tym mieście to nawet nie jest żart. Zamiast podstawowej infrastruktury jest odpowiedź w postaci farby, kolejnych ograniczeń i parkomatów. Żeby nie było - zdaję sobie sprawę z patologii kierowców, ale wybudowanie osiedli dla
1. Nowa strefa parkowania wypycha samochody na granicę tych stref.
2. Mieszkańcy na granicy z strefą nie mają gdzie parkować.
3. Miasto po apelach mieszkańców zauważa problem i proponuje kolejne strefy płatnego parkowania.
Sprzedałeś auto i kupiłeś rower, super deal. Po zakupy, do dalszej rodziny też będziesz jeździć rowerem? Mentalność Polaków i przyzwolenie na #!$%@? wszystkiego co państwowe mnie przeraża. Począwszy od sektorów gospodarki a kończąc na planowaniu przestrzennym i pieprzonych miejscach postojowych.
@Baccon: piękne banały, które prawić może jedynie osoba która w ramach pracy zawodowej targać ze sobą musi co najwyżej aktówkę.