"Co by się złego stało, gdyby non-stop obowiązywał czas letni?"
Źle by się stało, bo podstawowym czasem dla strefy czasowej jest czas zimowy.
A tak poza tym, zmiana czasu to bezsens i głupota. Nienawidzę pilnowania całej tej elektroniki i prób zapamiętania, która sama się przestawi, a która nie.
@tehnuwai: Nie ma sensu "non-stop czas letni". Czas letni jest z natury przesunięty. Jeśli chcemy tego, co postuluje autor, czyli oszczędności cały rok, to po prostu neleży w obrębie czasu zimowego przesunąć nasze aktywności.
Zimą mamy czas podstawowy, czyli czas środkowoeuropejski. Ten czas jest niedostosowany do przeciętnej aktywności zwykłego człowieka. Gdybyśmy nie zmieniali w ogóle czasu to w czerwcu o 2 nad ranem robiło by się jasno, a słońce by wschodziło po 3 rano, a zachodziło koło 20. Nie wiem jak wy, ale ja o 20 nie chodzę spać. Wnioskując, musiałbym włączać sztuczne światło, co wiąże się dla mnie z większym zmęczeniem oczu i organizmu.
Więc wychodzi na to, że problemem nie jest kręcenie zegarkiem tylko "przyspawanie" trybu życia człowieka do określonych godzin. Powinniśmy ustalić czas zimowy jako obowiązujący cały rok, bo wtedy zachowane jest zasada, że o godzinie 12:00 Słońce jest w najwyższym punkcie nieba. Uczniowie i większość ludzi pracy powinny rozpoczynać zajęcia o godzinie 7 zamiast o 8, a Wiadomości powinny rozpoczynać się o 18:30 zamiast o 19:30 :)
@ropppson: Sugerujesz ,że po to wymyślił ktoś czas i podzielił go na sekundy ,minuty , godziny itd żeby mieć kontrolę ?
Czasu nie wymyślono, czas po prostu był i jest. Wymyślono metody mierzenia czasu, własnie po to by mieć lepszą kontrolę nad własnymi działaniami, by lepiej je zorganizować. Również dlatego obowiązują na świecie różne kalendarze. Dlatego są kalendarze z rokiem przestępnym i bez. Niektórzy dzielili rok na 18 miesięcy, inni
"Wiecie skąd wzięła się pierwsza zmiana czasu? Z I Wojny Światowej. Tak w dużym skrócie... Niemcy chcieli mieć latem o godzinę więcej światła na naparzankę z resztą świata, więc ustalili, że przestawią zegarki i o 20.00 dalej będą mieli dość jasno, by podpalać Europę."
Eee... to oni po dobranocce się kładli spać czy jak? Od kiedy to jakakolwiek zmiana kalendarza czy zegara powoduje, ze słońce świeci dłużej czy krócej?
@elilhrairrah: Idąc dalej tym tokiem rozumowania to mogliby przesunąć czas o 12 godzin i zaatakować Francuzów w środku nocy. To by dopiero było zaskoczenie !
@elilhrairrah: O tym samym pomyślałem. Co im to dało? Przecież to bez sensu kompletnie. Skoro autor zadaje tak fundamentalne pytanie o logikę zmiany czasu, a przyjmuje takie tłumaczenie bez wahania to chyba coś z nim nie tak :)
Artykuł napisany przez jakiegoś gimbusa z niewyparzonym ryjem który usłyszał ciekawostkę od nauczyciela historii i teraz musi wszystkich obrzucić błotem i wyzywać od frajerów.
"W nocy 30 kwietnia 1916 r. wskazówki niemieckich zegarów zostały posunięte po godzinę do przodu, a 1 października tego samego roku cofnięte o godzinę wstecz."
Najsmieszniejsze jest to, ze argumenty, ze czas jest bezsensu sa az 2. Pierwszy: bo Niemcy. Drugi: bo wczesniej jest ciemno, a nie wszyscy ludzie wstaja rano.
Pierwszy idiotyczny: Niemcy to akurat bardzo pragmatyczny narod i wymyslili calkiem sporo "rzeczy" ulatwiajacych zycie. W ogole korzystamy z setek wojennych wynalazkow, nie tylko niemieckich. Drugi to chyba brak zrozumienia samej idei zmiany. To nie o to chodzi, zeby kilkuprocentowy odstetek osob wstajacych o 12 mogl
Zacznie Cię to obchodzić, jeśli zrobią tak, jak mówisz, i Ci z rana prąd wyłączą.
" Bo im się jakieśtam radiatory grzeją czy coś; Jak im się jakieś radiatorki przegrzewają czy turbina za wolno rozkręca to może niech wreszcie zbudują te cholerne atomówki i w pół minuty będzie można pręty podnieść/opuścić i po sprawie!" Idź lepiej dziecko do szkoły się pouczyć. Za moich czasów (a jestem przecież młody) uczyli takich rzeczy w
@Yahoo_: A po cholerę przestawiać zegary? Dlaczego wszelakie instytucje państwowe, szkoły, firmy nie mogą po prostu sobie zmieniać godzin urzędowania? Co za problem? Są instytucje czy firmy, które pracują całą dobę i świecą, grzeją czy zużywają prąd tak samo całą dobę i im ta zmiana czasu tylko p%$%!$$i grafiki. To samo cały transport; koleje, lotniska... jakieć cuda nie widy z czekaniem pociągów w połowie trasy jedną godzinę żeby im się
Komentarze (107)
najlepsze
Źle by się stało, bo podstawowym czasem dla strefy czasowej jest czas zimowy.
A tak poza tym, zmiana czasu to bezsens i głupota. Nienawidzę pilnowania całej tej elektroniki i prób zapamiętania, która sama się przestawi, a która nie.
A
Czasu nie wymyślono, czas po prostu był i jest. Wymyślono metody mierzenia czasu, własnie po to by mieć lepszą kontrolę nad własnymi działaniami, by lepiej je zorganizować. Również dlatego obowiązują na świecie różne kalendarze. Dlatego są kalendarze z rokiem przestępnym i bez. Niektórzy dzielili rok na 18 miesięcy, inni
Eee... to oni po dobranocce się kładli spać czy jak? Od kiedy to jakakolwiek zmiana kalendarza czy zegara powoduje, ze słońce świeci dłużej czy krócej?
Sam jesteś frajer, autorze. Z automatu bym zakopywał wszystkich wszechwiedzących, którzy gardzą 'pospólstwem'.
Dobrze, że cofnięte do przodu...
Pierwszy idiotyczny: Niemcy to akurat bardzo pragmatyczny narod i wymyslili calkiem sporo "rzeczy" ulatwiajacych zycie. W ogole korzystamy z setek wojennych wynalazkow, nie tylko niemieckich. Drugi to chyba brak zrozumienia samej idei zmiany. To nie o to chodzi, zeby kilkuprocentowy odstetek osob wstajacych o 12 mogl
Zacznie Cię to obchodzić, jeśli zrobią tak, jak mówisz, i Ci z rana prąd wyłączą.
" Bo im się jakieśtam radiatory grzeją czy coś; Jak im się jakieś radiatorki przegrzewają czy turbina za wolno rozkręca to może niech wreszcie zbudują te cholerne atomówki i w pół minuty będzie można pręty podnieść/opuścić i po sprawie!" Idź lepiej dziecko do szkoły się pouczyć. Za moich czasów (a jestem przecież młody) uczyli takich rzeczy w