Zwrot w sprawie grotołazów. Zarzuty wobec TOPR. Będzie śledztwo
Prokuratura będzie wyjaśniać kulisy akcji ratunkowej w Jaskini Wielkiej Śnieżnej w Tatrach. Wpłynęło doniesienie w sprawie nieudzielenia profesjonalnej pomocy grotołazom i błędów popełnionych podczas akcji ratunkowej.
WirtualnaPolska z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 289
Komentarze (289)
najlepsze
Czy wykorzystanie doświadczenia najlepszej grupy ratowniczej w tej specjalizacji zrobiłoby różnicę? Myślę, że pytanie jest co najmniej uzasadnione. Niech to ocenią specjaliści.
Wreszcie widze komentarz kogoś kto ma jakiekolwiek pojecie o tym co sie tam stalo. Jak widze te komentarze ludzi typu "niech sami ich ratują skoro
https://radioprvi.rtvslo.si/2019/08/drama-dveh-poljskih-jamarjev-se-nadaljuje-ze-peti-dan/
/// Słowenia zaoferowała pomoc CaveSAR Strait Expansion Unit, Communication and Cave Rescue Unit. Obecnie na liście znajduje się 24 naszych ratowników jaskiniowych, którzy są gotowi i mogą natychmiast iść. Jak dotąd jednak nie akceptują pomocy międzynarodowej, ponieważ wierzą, że mogą poradzić sobie z sytuacją i rozwiązać ją własnymi siłami. ////
19 sierpnia o 13:11 ·
Odnosząc się do działań ratowniczych trwających w jaskini Wielkiej
Śnieżnej, to od początku wydarzeń jesteśmy w stałym kontakcie z
naczelnikiem TOPR Janem
Krzysztofem. Grupa członków GRJ przebywa obecnie w stanie alarmowym w
Zakopanem, gotowa w każdej chwili dołączyć do akcji ratunkowej na
dyspozycję naczelnika TOPR. Kolejna grupa członków GRJ oraz instruktorzy
KTJ są w ciągłej gotowości do wyjazdu do Zakopanego. Dalsze informacje
będą przekazywane
Sam naczelnik o tym mówił na jdenej z pierwszych konferencji
https://radioprvi.rtvslo.si/2019/08/drama-dveh-poljskih-jamarjev-se-nadaljuje-ze-peti-dan/
/// Słowenia zaoferowała pomoc CaveSAR Strait Expansion Unit, Communication and Cave Rescue Unit. Obecnie na liście znajduje się 24 naszych ratowników jaskiniowych, którzy są gotowi i mogą natychmiast iść. Jak dotąd jednak nie akceptują pomocy międzynarodowej, ponieważ wierzą, że mogą poradzić sobie z sytuacją i rozwiązać ją własnymi siłami. ////
Tak samo jak grotołazom nikt nie każe włazić do jaskiń, tak samo ratownikom nikt nie nakazuje ratować. Wszyscy robią to bo mają OCHOTĘ, poczucie misji czy pasję. Nie pobierają (i nie powinni!) pobierać za to wynagrodzenia.
Problem zaczyna się gdy jedna grupa wzajemnej adoracji zawłaszcza sobie prawo do prowadzenia działań ratunkowych i - czy przez ignorancję, czy ambicję
Jednak sytuacje ekstremalne, wychodzące poza szablon szkolenia/rutyny zawodowych ratowników powinny być rozwiązywane przez pasjonatów/ochotników. Mówiąc kolokwialnie: wariatów powinni ratować wariaci.