44 proc. Polaków w wieku produkcyjnym nie pracuje
![44 proc. Polaków w wieku produkcyjnym nie pracuje](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_coGosZROVqjqTTtoO8DaTO0usLfFlBEf,w300h194.jpg)
Liczba pracujących Polaków mogłaby wzrosnąć o 5 mln gdyby osiągnięto maksymalne poziomy zatrudnienia obserwowane w krajach zachodnich. To rozwiązałoby problemy demograficzne Polski do 2070 roku - bez sprowadzenia imigrantów.
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 362
- Odpowiedz
Komentarze (362)
najlepsze
Główną przyczyną niskiego poziomu zatrudnienia są kosztowne przywileje emerytalne. Część ludzi wcześnie rezygnuje z pracy aby przejść na emeryturę a reszta społeczeństwa musi płacić wysokie podatki od pracy aby utrzymać emerytów.
Na przywileje emerytalne wydajemy 50 mld zł czyli około 2.6 proc. PKB podczas gdy w Niemczech i Czechach wydatki na przywileje emerytalne nie przekraczają 0.5 proc. PKB.Gdyby Polska przeznaczyła na przywileje emerytalne taki sam odsetek PKB jak Niemcy to zaoszczędzilibyśmy 40 mld zł rocznie. Pod względem wydatków na przywileje emerytalne Polska przegrywa nieznacznie tylko z Grecją która wydaje na przywileje emerytalne 2,7 proc. PKB.
Polska ma jedne z najwyższych wydatków na emerytury w UE. Chociaż mamy młodsze społeczeństwo niż w inne państwa UE. Polska wydaje na emerytury 13,5 proc. PKB w średnia w UE wynosi 12,7 proc. PKB. Kraje Europy Środkowo-Wschodniej wydają na emerytury średnio 2,7 proc. PKB mniej niż Polska (to dwukrotność rocznych wydatków na 500+) .
Według szacunków Eurostatu Polacy przepracują średnio 33.3 lata, Niemcy 38.4 lata a Szwedzi 41.7 lat. Oczywiście średnia w Polsce jest zaniżona przez kilka uprzywilejowanych grup. Na zachodzie system emerytalny jest bardziej sprawiedliwy, jest mniej grup
źródło: comment_Gcj5g2AFHMki7EBYqbuHY5S23m8ddW8X.jpg
Pobierzstudentów którzy studiują niepotrzebne w gospodarce kierunki i nie pracują w tym okresie.
https://www.wykop.pl/link/5081355/polska-jest-krajem-z-prawie-najnizsza-iloscia-wolnych-miejsc-pracy-w-europie/
Nasze babki potrafiły i 7 dzieci wychować, w czasach bez prądu, bez pralek, bez odkurzaczy. Do tego musiały ugotować a i często w polu pomagać przy zbiorach. Ciąża to nie był stan chorobowy i nawet spodziewając się dziecka to pracowały koło domu.
A teraz? Siedzi taka madka na Facebooku, przegląda fora antyszczepionkowe i profile koleżanek, #!$%@? czekoladki....a mąż zapiernicza jak wół.
Rząd dajac 500+ nierobom jeszcze bardziej zdemoralizował ludzi, bo wiele osób w ogóle ma w dupie pracę, bo przecież z 500+ i innych zasiłków można sobie wyżyć.
Mówcie co chcecie ale praca jednak uszlachetnia, bo człowiek docenia wartość tego na co zapracował. A jak daje się nierobom to tylko się ich demoralizuje! A to zepsucie jeszcze przechodzi na kolejne pokolenia! (Tzw dziedziczenie biedy).
Jest obciążeniem dla całej reszty - pasożytem.
Polscy pracodawcy przez lata byli "rozposzczeni" dostępnością pracowników dość wysokiej jakości.
Te grupy o niskiej aktywności to są dwa facto kiepscy pracownicy.
Osoby 50+ nie są tak dynamiczne jak młodsi.
Co do dojazdu 50 km - to dużo. Do tego jedź se w busie z #!$%@?ą żulernią, która godzinę pije żubry i pali pety, do tego #!$%@? najtańszą swojską to zobaczysz, czy taka praca jest warta czasu i zdrowia.
Albo jak ci szefu powie, że pracujesz dzisiaj 8h, ale na