@Itsok: Też mam takiego w domu, trzeba patrzeć pod nogi bo w sekundę potrafi się zmaterializować znikąd i rozwalić na całe przejście, i absolutnie nie boi się bycia rozdeptaną, bo nigdy ją nic złego z ręki człowieka nie spotkało.
@fruziazuzia: Mój lubi leżeć na schodach i go trzeba przeskakiwać... Poza tym mamy wrażenie, że specjalnie kładzie się tam gdzie w danym momencie będzie najbardziej przeszkadzał. Robimy obiad? Środek kuchni będzie w tym momencie idealny. I nadal to robi mimo, że 2 razy go nadepnąłem na ogon (raz lekko i raz trochę mocniej) i raz go kopnąłem, bo chciałem go przeskoczyć a on stał i ruszył w tym samym momencie.
Kociarze czy znający koci behawioryzm widzą zwierze mające pełne zaufanie do miejsca i do otaczających go ludzi. Nidy w tym miejscu i od tych ludzi nie spotkało go nic złego, no to jest wyluzowany i sobie odpoczywa.
Komentarze (62)
najlepsze
I nadal to robi mimo, że 2 razy go nadepnąłem na ogon (raz lekko i raz trochę mocniej) i raz go kopnąłem, bo chciałem go przeskoczyć a on stał i ruszył w tym samym momencie.
gorzej jak ktoś przejdzie po nim
@Pmajewski77 W zasadzie to nawet nie wstał, o chodzeniu nie wspominając ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Komentarz usunięty przez moderatora