Atak na księdza którego nie było
Kobieta z synem i synową chcieli dokonać aktu apostazji, przy czym mieli zachowywać się 'arogancko' i mówić 'podniesionym głosem'. Nie doszło do żadnych rękoczynów, a atak krzyżem polegał na zdjęciu symbolu ze ściany i pokazaniu księdzu.
g.....e z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 66
Komentarze (66)
najlepsze
Na wykopie jak w lesie
Ile razy GP, Dorzeczy, albo Wpolityce nagłosnili jakiś przewał rządu podczas tej kadencji? GW jakoś nie boi się jechać po PO
https://diecezja.wloclawek.pl/pl,news2,turek:_atak_na_ksiedza_w_kancelarii_parafialnej,910.html#tresc_strony
W relacji poszkodowanego kapłana, ok. godz. 10.30 do biura parafialnego weszło czworo ludzi (trzy kobiety i mężczyzna), pragnący złożyć akt apostazji. Po wyjaśnieniu, że taki dokument, zgodnie z prawem, może przyjąć i podpisać jedynie ksiądz proboszcz i poinformowaniu kiedy pełni on
@Metzger3: nie możesz. Nadal będą obracali twoimi danymi, nadal będzie że 90% to katolicy bo chrzest jest niezmywalny. Nadal musisz to robić na zasadach księdza. Nadal może powiedzieć nie i wezwać policję
Tyle, że już sprostowanie nie miało takiej nosności.
ok
Wikariusz poinformował ich że nie ma ku temu kompetencji i odesłał do proboszcza
ok
Zdjęcie Krzyża ze ściany?
nie ok
Ci ludzie nie byli u siebie w domu...
Moim zdaniem mogła ich wzburzyć odpowiedź, że Apostazję może przyjać jedynie ks proboszcz i zaczęli awanturować się.
No szkoda, ale czy równierz robili by awanturę gdyby poszli do mięsnego po chleb lub kazali operować zaćmę dentyscie?
A gdzie jest mowa, że to syn podejmował? Raczej jego matka.
Więc są przesłanki, że matka podówczas niczego w dupie nie miała. Była katoliczką, co z kolei rodzi przesłankę, że jakieś tam pojęcie o zasadach miała.
A więc przyszli we trójkę, by dokonać aktu Apostazji. Zaostali pouczeni, że to do załatwienia z proboszczem. Wszczęli awanturę...