Algierczycy świętują wygrany mecz z Wybrzeżem Kości Słoniowej w Paryżu.
Paryż, piękna stolica Francji, miasto wielokulturowe gdzie ludzie żyją w harmonii razem. Algieria wygrała z Wybrzeżem Kości Słoniowej po rzutach karnych. Oczywiście musieli świętować to na ulicach Paryża we własnym stylu.
magicmiki95 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 109
Komentarze (109)
najlepsze
@43eme35:
Ciekawe czy są tam policjanci po cywilu i filmują mordy tych małp, aby potem na spokojnie zrobić im wjazd o 6.00 rano na ich meliny.
Żal mi tylko ludzi, który rano przyjdą do pracy i zobaczą jak małpy rozgrabiły i zniszczyły ich miejsce, w którym cieżko pracują aby z podatków utrzymać te małpy, poprzez socjal serwowany przez rząd.
Otóż Algieria była francuską kolonią od 1830 roku, Francuzi rządzili się tam jak zaborcy, ale po stu latach wykształciły się ruchy nacjonalistyczne i niepodległościowe i jeszcze w trakcie II wojny Algierczycy zażądali niepodległości. Po kilku zrywach i przepychankach politycznych doszło do wybuchu powstania, które Francuzi krwawo stłumili i doprowadzili do trwającej 8 lat brutalnej wojny, podczas której strzelano nawet do cywilów. Francuzi przegrali,
Nie wiem jakie zjeby piszą "oni się nie różnią od polskich kiboli", ale ja jeszcze nie widziałem na ulicy kiboli z takimi zabawkami.
Polscy kibole akurat lubują się w różnie rozumianej pirotechnice, znani są też z odpalania rakietnic w siebie. No ale granatów nikt im jeszcze nie dał.
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
No i krótko trzymają! Ale tylko swoich, bo nachodżcy jeszcze się nie zaaklimatyzowali. Jeszcze po fracusku nie mówią i nie wiedzą czego nie wolno...
Komentarz usunięty przez moderatora
@Bulgo: przed imigrantami w Algierii czy co?