Dla mnie całe Zakopane jak i podhale to kraina wyrwana z Polski. Wjeżdżając tam, od razu uderza w ciebie połacie reklam zasłaniające to co najlepsze. Do tego nieistniejąca komunikacja publiczna, busiarstwo twardą ręką trzyma w tym władze. Smog gorszy niż w Krakowie, palą tam wszystkim co się da. Drożyzna, w #!$%@? chcą ciebie zrobić na każdym kroku. Gadają jakąś niezrozumiałą gwarą. Gubałówka, najlepszy punkt widokowy na tatry to swoisty deptak bud. No
serio, nie rozumiem, dlaczego polacy jeżdżą do zakopanego, skoro po drugiej stronie piękna tatrzańska łomnica, nie zasrana reklamami i turystami, piękna górska miejscowość...
"Słowacy są na dużo wyższym poziomie transportowym od Polski - kolejka funkcjonuje już kilkanaście lat". Tak naprawdę to ponad 100 lat, bo jej ukończenie nastąpiło w 1912 roku przez austro-węgierskiego okupanta, a nie przez Słowaków. Nie wiem, czy jeżeli nawet powstała by taka linia w polskich Tatrach to czy bez silnego rządu, który dba o Państwo nie została by sprzedana w "obce" ręce za parę groszy jak się stało z kolejką na
Tak naprawdę to ponad 100 lat, bo jej ukończenie nastąpiło w 1912 roku przez austro-węgierskiego okupanta, a nie przez Słowaków.
@dociekliwyobserwator: Ale co to zmienia? Dla przykładu: najbardziej popularne miasto turystyczne w Sudetach - Karpacz. Linię kolejową z Jeleniej Góry zbudowali Niemcy, jak wszystko w regionie (oczywista sprawa podobnie jak linie kolejowe Słowaków). Od 2003 roku nic tam nie jeździ. A w miasteczku tłumy. Tak kończą linie pod zarządem PKP -
@dociekliwyobserwator: Chciałbym przypomnieć, że mówimy o infrastrukturze, ja gazoportem podróżować nie mam zamiaru. Doskonale wiemy, że zamiast porządnych inwestycji, mamy 500+. Dlatego stać nas tylko na szumne plany jak CPK na przykład.
@Lemingus_Vulgaris @derigen90 @galicjanin: Przecież już jest doskonałe połączenie kolejowe Kraków Główny - Zakopane: 3h Express Intercity, 3,5h TLK i 4h Regio. Piękna sprawa! Całe 100km możesz oglądać lasy, dunajce i inne jadąc z prędkością przeciętnego rowerzysty ( ͡°͜ʖ͡°)
Zakopane to jest dla mnie kompletnie niezrozumiały fenomen, a sylwester w tym miejscu to jest symbol tego jak nasrane w głowach mają Polacy.
- Wielka impreza w miejscu do którego wjazd i wyjazd jest jedną drogą, więc 3 dni przed i po imprezie korek jak #!$%@? - Całe miasto #!$%@? ludźmi, autami i syfem - Górale palą czym popadnie, do tego fajerwerki i tysiące ludzi na małej przestrzeni, ehhhh to górskie powietrze
Zgadzam się ABSOLUTNIE w 100% !!! W Polsce istnieje jakaś dziwna patologiczna zmowa. Miast podejść systemowo jakoś dla nas naturalnie wolimy podtrzymywać system układów i układzików przez co bliżej nam do Rosji aniżeli państw tzw. zachodu. Elektriczka spisuje się świetnie, można dojechać w Tatry z samego Popradu a w Polsce nie dość że nie ma takiej EKOLOGICZNEJ alternatywy to jeszcze skutecznie wozibusy torpedowały jakąkolwiek publiczną czy neopubliczną konkurencję przyczyniając się w zasadzie
@Markus86: by nie generalizować,w większości są mili i życzliwi,u nas minimalnie słabiej,bo zdarzają się gburzy,jakkolwiek tam też,tylko mniej.Gorzej tylko z resztą cepelii,tam prędzej normalne ceny i mniej odpustu/jarmarku,u nas częściej każdy dutek wyrwać i spadaj,ale nie wszędzie. Z kolei np wciskanie starego odświeżanego żarcia-na np Słowacji zdecydowanie rzadziej,ale też się trafi.Tu i tu różni ludzie się zdarzają,tylko procentowo ciut więcej u nas cwanych,zwłaszcza podatne tereny jak Zakopane.
W dupie to mam. Postawiłem krzyżyk na ten #!$%@? region już dawno temu. Same góry i przyroda oczywiście ładne, ale jest wiele innych miejsc w Europie gdzie można tego doświadczyć bez całej tej #!$%@? otoczki.
Komentarze (195)
najlepsze
Wjeżdżając tam, od razu uderza w ciebie połacie reklam zasłaniające to co najlepsze.
Do tego nieistniejąca komunikacja publiczna, busiarstwo twardą ręką trzyma w tym władze.
Smog gorszy niż w Krakowie, palą tam wszystkim co się da.
Drożyzna, w #!$%@? chcą ciebie zrobić na każdym kroku.
Gadają jakąś niezrozumiałą gwarą.
Gubałówka, najlepszy punkt widokowy na tatry to swoisty deptak bud.
No
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
@PanDomestos: chyba ktoś Cię okłamał i to nie była Słowacja
@dociekliwyobserwator: Ale co to zmienia? Dla przykładu: najbardziej popularne miasto turystyczne w Sudetach - Karpacz. Linię kolejową z Jeleniej Góry zbudowali Niemcy, jak wszystko w regionie (oczywista sprawa podobnie jak linie kolejowe Słowaków). Od 2003 roku nic tam nie jeździ. A w miasteczku tłumy. Tak kończą linie pod zarządem PKP -
Why not both?
- Wielka impreza w miejscu do którego wjazd i wyjazd jest jedną drogą, więc 3 dni przed i po imprezie korek jak #!$%@?
- Całe miasto #!$%@? ludźmi, autami i syfem
- Górale palą czym popadnie, do tego fajerwerki i tysiące ludzi na małej przestrzeni, ehhhh to górskie powietrze
@xaliemorph: to się nazywa państwo teoretyczne albo z dykty - to co opisujesz to jego wybrane objawy
Na Słowacji czy w Czechach ludzie są życzliwi, weseli. W Polsce natomiast każdy patrzy jak Cię orżnąć na każdą złotówkę.
To jest niesamowite ( ಠ_ಠ)
Z kolei np wciskanie starego odświeżanego żarcia-na np Słowacji zdecydowanie rzadziej,ale też się trafi.Tu i tu różni ludzie się zdarzają,tylko procentowo ciut więcej u nas cwanych,zwłaszcza podatne tereny jak Zakopane.