Polacy wolą Filipinki za żony od roszczeniowych p0lek.
Czyli wysrywy Kamila Rakosza, głównego białorycerza i cucka tej "gazety".
NorskArisk z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 81
- Odpowiedz
Czyli wysrywy Kamila Rakosza, głównego białorycerza i cucka tej "gazety".
NorskArisk z
Komentarze (81)
najlepsze
Są tu dwa aspekty.
1. Kupowanie azjatyckich żon.
Pamiętam że parę lat tamu widziałem w TV urywki jakiegoś ohydnego niemieckiego programu, w stylu "rolnik szuka żony", tylko tam było to "stary Niemiec szuka żony w biednym kraju". Był tam jakiś obleśny mistrz podrywania co uczył jak Filipinkę czy Polkę (bo w Polsce też chyba byli) poderwać.
Polski to nie dotyczy - Polacy do Azji na łowy nie jeżdżą.
@graf_zero:
A po co? Lepiej nabijać sobie plusy u "wysfolonyh p0lek" wyzywając ich od inceli, celbulaków, stulej, zacofańców, itp.
Łap plusa, bo mądrze prawisz.
Komentarz usunięty przez moderatora
hahaha. A jakich kobiet? Tych p0lek co wyjechaly za granice w poszukiwaniu bezowego ksiecia?