Ponad 700 szkół będzie miało nowe stołówki
![Ponad 700 szkół będzie miało nowe stołówki](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_457tEUAyi9Mj5WlHky5ThyttMvfcgrIU,w300h194.jpg)
- Chcemy przywrócić jadalnie i stołówki w szkołach; na ten cel przeznaczono w sumie 140 mln zł - powiedział we wtorek minister edukacji narodowej Dariusz Piontkowski. W tym roku z pieniędzy skorzysta łącznie ponad 480 samorządów i 720 szkół - dodał.
![regiony](https://wykop.pl/cdn/c3397992/regiony_AGkgYFvtBF,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- #
- 184
- Odpowiedz
Komentarze (184)
najlepsze
Voyager 1 leci 17 km/s , mało ci?
Komentarz usunięty przez moderatora
700 stołówek 140 mln zł.
A za 4 ławki z betonu na jakimś placu w mieście, 100 milionów...
źródło: comment_ZsTvmin2RqWM9PAu6GPiaKHaL0k1JlzO.jpg
PobierzPoza tym dzisiaj pracowników brakuje więc dużo kosztują. Taka kuchnia potrzebuje personelu a w wielu szkołach dużo dzieci nie je, wtedy się to średnio opłaca, oszczędza się i jedzenie jest ohydne więc je jeszcze mniej dzieci.
@Lorenzo_von_Matterhorn: skoro nauczyciele jedzą to ohydne być nie może ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Oczywiście jeśli mowa o cateringu zamawianym na własna rękę to zupełnie inna sprawa.
Czekam na minusy.
Skąd zatem 140 milionów w tym roku, skoro powinno być 40?
Dalej: podobno skorzysta 720 szkół, co daje średnio 140 mln / 720 = 195 tysięcy na szkołę. No to ciekawe, bo są wyraźnie limity:
- na stołówki szkolne (kuchnia + jadalnia) 80 tysięcy od rządu;
- na same jadalnie 25 tysięcy od rządu.
@ediz4: Tak, są. Masz tutaj ciągły wycinek artykułu oraz pogrubione fragmenty, których się czepiasz, że nie są po sobie.
"Dodał jednocześnie, że nie wszystkie samorządy stać na przywrócenie stołówek, dlatego resort przeznaczył na ten cel 140 mln zł. - W tym roku z pieniędzy skorzysta łącznie ponad 480 samorządów i 720 szkół - powiedział. Zapewnił, że podobne kwoty będą przeznaczane także w
Przykładowo u nas w #licbaza jest sklepik, po 2 godzinie lekcyjnej znikają już wszystkie pizzerki (2,8zł) oraz bułki (2,9zł). A potem to już męczarnia bo zostają same słodkie rzeczy pokroju 7days, wafelki, chrupki, chipsy. Tzw. zapychacze. I tak mija dzień
Ostatnio bylem u dostawcy we Wloszech - firma produkcyjna, serwuje katering ze szkoly podstawowej. Zamawiaja to ze szkolnej stolowki i oni to dowoza w styropianowych boxach. Chodzilismy codziennie do roznych restauracji, ale raz nie mialem czasu, za 2godzinna przerwe, i powiedzialem ze zjem to co jedza w kantynie.