Fujifilm wznawia produkcję czarno-białych kliszy. Apelowali o to młodzi ludzie
Fujifilm wznowi produkcję czarno-białych kliszy do aparatów fotograficznych. Japoński koncern zrezygnował z ich produkcji z powodu niskiej sprzedaży. Teraz do niej wraca po zapytaniach od klientów.
radiozetbiznes z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 137
- Odpowiedz
Komentarze (137)
najlepsze
@stukniety_mlotek: czarnobiały papier światłoczuły jest chyba łatwiej kupić niż kolorowy
Tyle...
Że to wszystko można doskonale odtworzyć cyfrowo. Każde ziarno i typ czarno-białego filmu. Pewnie taniej, prościej, szybciej. Podobnie jak zniekształcenia dowolnego typu taśmy, mechanizmu, płyty czy gramofonu. Medium doskonalsze może bez problemu udawać słabsze. Na wyższej rozdzielczości można udawać niższą, tylko odwrotnie by się nie dało ;)
Kiedyś to były te tańsze
Oczywiście, że można tworzyć muzykę symfoniczną z użyciem VST - czemu więc sa jeszcze jakiekolwiek orkiestry? ;)
Jazda konno albo wędkarstwo to też jest hipsterska moda? przecież można pojechać autem a rybę kupić w sklepie ¯\_(ツ)_/¯
@Stivo75: Bzdura wierutna, chyba że porównujesz dobrą kliszę do aparatu z bierdonki za 200zł, albo przeciętnym smartfonem. W dzisiejszych czasach klisza może być fajna dla amatorów i artystów, ale z dobrym aparatem cyfrowym w jakości nie może się równać.
Zabawne jest to ze obaj macie racje i jednoczesnie obaj nie macie racji. Wszystko zalezy od pukntu widzenia.
Jesli zrobi sie zdjecia analogiem na topowej kliszy, wywola w topowej chemi i zrobi odbitki w klasycznej ciemni na dobrym papierze, to takie odbitki zjedza na sniadanie odbitki z kazdej cyfrowki.
ALE kto dzis oprocz resztek pasjonatow ma ciemnie i z niej korzysta?
Wiec tu mamy druga opcje, gdzie robimy