Dziwna zmiana prawa. Cofanie licznika chyba nie jest już karalne
Albo ktoś się pomylił, albo to zamierzone działanie i cofanie liczników właśnie przestało być karalne wraz ze zmianą ustawy z 16 maja 2019 r.
aksal89 z- #
- #
- 155
- Odpowiedz
Albo ktoś się pomylił, albo to zamierzone działanie i cofanie liczników właśnie przestało być karalne wraz ze zmianą ustawy z 16 maja 2019 r.
aksal89 z
Komentarze (155)
najlepsze
Partyzantka i partactwo bijące wszelkie rekordy. Ostatnio zalegalizowali dziecięcą prostytucję teraz to. Adrian i tak podpisze co mu dadzą o każdej porze dnia i nocy.
To już przekroczyło granice żenady.
@FELIX90: Przy "zaostrzeniu" kar rzucili propozycję poprawki, która przypadkiem (?) dekryminalizowała obcowanie płciowe z małoletnimi za pieniądze. Wykreślili coś i zapomnieli dopisać z powrotem. Było na wypoku. Poszukajcie, bo ja dopiero po powrocie z pracy będę mógł siąść do szukania tego artykułu.
Kupujecie licznik z dodatkiem samochodu czy samochód z dodatkiem licznika bo juz nie wiem. Znajomy kupowal ostatnio "audiczke". Oczywiscie jedyną słuszną czyli A4 w jedynym slusznym dieslu z jedynego slusznego rocznika czyli B6.
Pytam a czemu nie 1.8T bardzo przyjemny silnik, bedzie szybszy od tego diesla no i zalozysz gaz i bedzie tanszy od tego diesla. To sie na mnie popatrzy jak na debila co ja do niego mowie jakbym mowil po chinsku.
Za
Skoro debile tworza takie prawo to jakimi debilami sa ci dla ktorych to prawo jest?
Jak ktos patrzy głównie na licznik to jest debilem i to jest fakt ktory nie podlega dyskusji. Podkreslam tutaj słowa "głównie na licznik".
Licznik to powinna być ostatnia najmniej istotna rzecz jaką ogląda w aucie rozsądny człowiek a nie najwazniejsza.
A skoro chcemy karac
O #!$%@? jednak nie
Zwykly bubel i blad. O ile ten wyszedl bo byl przez kogos sledzony, interesujacym moez byc pytanie ile innych tego typu bledow przeszlo niezauwazonych. Trzebaby sprawdzic czy pare innych artykułów
Mogliby wreszcie przejść na GITa i mieć ustawy w repozytoriach. Wtedy każde zmiany i poprawki to byłyby PR-y, zamiast czytań w sejmie byłby code-review. Potem tylko merge, build & publish i gotowe.
Dzięki temu też nie byłoby problemu z takimi konfliktami, a co najważniejsze byłoby wiadomo kto jaką zmianę zaproponował i wprowadził. Skończyłyby się problemy z tym