Dwa lata temu kupiłem sobie na lotnisku w Monachium słuchawki Bose QC35. Jestem zachwycony - szczególnie funkcją aktywnego wyciszania dźwięków zewnętrznych. Używam praktycznie tylko połączenia po Bluetooth. Do słuchania muzyki, do rozmów (mają wbudowany mikrofon), czy jako po prostu wygłuszenie w samolocie, czy w serwerowni. Da się podłączyć kabelek (bardzo użyteczne w samolotach, czy przewodnikach audio bo możesz podłączyć swoje słuchawki). I to gniazdko się zepsuło. Oczywiście jak wszystkie paragony mam, tak ten zgubiłem a wyciągu z karty którą płaciłem też już nie mam.
Więc napisałem do Bose maila: "Mam słuchawki Bose QC35, numer seryjny: XXXX, zepsuło się gniazdko od kabla jack. Da się to jakoś naprawić, bo są już po gwarancji i nie mam paragonu".
Odpowiedź po dwóch godzinach: "Proszę podać adres z którego mamy je odebrać, wyślemy panu nowe.". :-)
Powiem szczerze że szczena mi opadła. To jest, kufa, serwis i obsługa klienta na poziomie, którego się absolutnie nie spodziewałem i nawet nie próbujcie z tym handlować. ( ͡° ͜ʖ ͡° )つ──☆*:・゚
Czuje dobrze człowiek!
Słuchawki i support warte każdej wydanej złotówki!
Komentarze (340)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora